E, tam! Zielone to zielone. Ale ja widzę tylko piękne sadzonki, a nie chwasty.
Nawet u siebie , po ostatniej wizycie, jakby mniej ich mam? raptem 2 wiaderka tylko usunęłam/ Ha, ha. Ale wilgoć jest, ciepło jest, to cokolwiek wpadnie do ziemi już zielone jest. Może jutro się wybiorę na zwiady, zależy od pogody,


A wracając do Ciebie, nie bądź taka krytyczna wobec swoich działań. Wiem, lubisz mieć perfekt. Też bym lubiła, ale jest jak jest. Na przedostatnim zdjęciu, to rodgersja? Piękna.

Okolice fotelika, też już gołą ziemią nie rażą po oczach, jest zielono i kojąco dla oczu. Szybko zarosło!

Miłego tygodnia.

Joku napisał(a)

Aktualny stan rabaty pod sosną dla Hani. Są chwasty ale póki co nie mam dla nich czasu

Ale kącik pod sosną ładnie zagospodarowany, chwasty? jakie chwasty nic nie widzę

Nie widzisz bo największe wyrwałam przed zrobieniem zdjęcia i starannie ominęłam miejsca najbardziej zachwaszczone .
Tymczasem przedogródek puszczony samopas żyje swoim życiem. Planuję w nim rewolucję ale czekam na ekipę doprowadzającą gaz ziemny. Czy to nastąpi i kiedy - nie wiadomo. Miała być akcja w tym sezonie ale już wiem że nie będzie - wszystko ucichło.
Nawet ma swój urok ten gąszcz, no i chwasty nie mają żadnych szans.

Trochę szczegółów wyłowionych z tych zarośli

Uprawa doniczkowa na ganku





Na ulicę przez płot wygląda róża New Dawn i dwa powojniki

Joku napisał(a)

I jeszcze takie obrazki

Jolu ale cudnie

Moja Pani, ogród jak z obrazka, a Pani się kryguje.

Zobaczyłabyś mój przeddomek, to nie miałabyś do siebie pretensji. Podziwiam.

A najbardziej powojniki i perowskię. Kupiłam zeszłej jesieni ją, ale mi chyba rogaty zeżarł wiosną, bo jej nie ma. Do tej pory powinna była już się ujawnić.

Jolu, masz wszędzie pięknie. Wiem ,powtarzam się, ale cóż jak ładnie? Trzeba chwalić.

Ale masz ładnie na parapecie lubię takie różne donice i ozdoby

Pewnie że Śliczne powojniki i perowskie.

W tym twoim niby nieładzie jest poro dobrego i pięknego ładu