Noemi, witaj!
Dziękuję za odpowiedź. Byłam niejednokrotnie u Ciebie w odwiedzinach .. cichaczem
Mój małż posadził co 65-70 i wydaje mi się, że za rzadko.. chciałabym zwarty żywopłot.
Posadził kilkanaście sztuk, zostało mu jeszcze ok. 30 do posadzenia. Praca ciężka, nie na moje siły - ziemia glinasto-kamienista.. podstawowe narzędzie to KILOF....
Z jednej strony nie mam sumienia zadręczać go przesadzaniem, ale z drugiej strony - jeśli jego praca miałaby przynieść nie taki efekt, o jaki nam chodziło, to może warto namawiać ....
Anula ma żywopłot z kolumnowych, ale obecnie urlopuje, więc nie będę jej zawracać głowy...
Co robić??? Poradźcie...
To chyba zalezy, jak szybko tę zwartość chcesz osiągnąć. Myślę, że 50cm powinno wystarczyć dla kolumnowych. Ale zapytaj b. doświadczonych
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tereniu, no chciałabym dość szybko, bo mamy dość spore egzemplarze...były hodowane w donicach i podobno dlatego są takie wąskie. Powiedziano nam, że po posadzeniu będą się rozrastać w szerz, ale nie powiedziano o ile..
Szukałam w google., ale nie podają tam szerokości, jaką osiągają dojrzałe egzemplarze - wszędzie piszą o wysokości....
Przyszło mi też do głowy, że na zagęszczanie tui ma wpływ cięcie (instrukcja jest gdzieś na forum, chcesz, to znajdę).
To moze jednak zostaw tak, jak jest (małża oszczędzisz i kasy trochę) a tylko stosuj owo cięcie?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.