beta
pomocnik niezastąpiony
dzieciaki w ogródku strasznie lubią pomagać,córcia starsza -ma 11 lat To już taka konkretna pomoc
pozdrowienia dla twojej córci
Justynko żółte mi też się podobają próbowałam je wrzucać do ciurkadła, ale jakoś tak dziwnie wyglądało
u ciebie w tej donicy przy tarasie mogłyby ładnie wyglądać żółte rzecz jasna
Witaj Diana Mam takie samo ciurkadełko (z Obi?) - prezent urodzinowy. Tylko niestety M. nie ma czasu na montaż, zwłaszcza, że zażyczyłam sobie w tarasie, więc najpierw parę płyt trzeba wyjąć i prąd pociągnąć... No i właśnie zastanawiam się nad kolorem kamyków do ciurkadła... płyty tarasowe są jasno beżowe, ciurkadło szare... W jakim otoczeniu jest zainstalowane Twoje ciurkadło? Co masz dookoła niego? Bo Twoje kamyczki pasują idealnie
Agnieszko, dokładnie tak z obi
długo zastanawiałam się jakie kamyki, ponieważ ciurkadło jest w otoczeniu bordowej kostki.Staneło na ostatecznie na tych.One są w kółu,więc tam jest całość szara.A otoczenie inne.Zreszta dołączam fotkę.W drugim kole mam jaśniejszy kamień, żółtawy i większy.Ogólnie dom ma kolory - bordo + jasny żółty.Więc całośc jakoś chyba się komponuje
A ciurkadło to taki dodatkowy, ozdobny element
Jeszcze jest jedno kółko z którym rośnie choinka, tam też jest żółtawy kamień Zrobie fotkę Może powinnaś kupić kolor kamieni jasny beż - wtedy tylko kuleczki będą rzucały się w oczy
Lub kolor zbliżony do kulek, ale wtedy tak jak u mnie to będzie całość - kulki same w sobie nie będą bardzo widoczne
Może dodasz fotkę swojego miejsca?
Diana, dzięki za szybką odpowiedź i fotkę całości Jak zaczniemy montaz mojego ciurkadła to wstawie fotki i będę prosić o radę co do koloru kamyczków Pozdrawiam
beta
pomocnik niezastąpiony
dzieciaki w ogródku strasznie lubią pomagać,córcia starsza -ma 11 lat To już taka konkretna pomoc
pozdrowienia dla twojej córci
ja tez mam jeszcze starszą w domu- ale ona to juz panienka i nie w głowie jej podlewanie ogródka
dziekuję za pozdrowienia
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Bardzo ładnie się zapowiada. Ja to bym tylko bardziej połączyła ten zakątek z tym wspaniałym tłem. Zwłaszcza, że już masz dwa spore iglaki. Dodałabym jeszcze tyle, żeby to ogrodzenie (skąd innąd ładne) zniknęło i wydawało się, że ten las i Twój ogród to jedna całość.
Agatko też bym sobie tego życzyła.........i właśnie tu mam problem jakie iglaki tam posadzić ??? Ja oglądam to miejsce codziennie i już nic nie wiem....
Jakie tobie przyszły na myśl, gdy spojrzałaś na to miejsce??
Diana, sorry, że z takim poślizgiem. Ale śpieszę z odpowiedzią. O ile oczywiście już nie znalazłaś rozwiązania, bo jeszcze nie wgryzłam się we wszystko, co przybyło w międzyczasie. Otóż ja bym dała coś, co jest częścią tego lasu czyli najpospolitsze sosny. Moja Mama ma taką na wpół leśną działkę i w czasach, gdy kradzież z lasu była w zasadzie jedynym dostępnym źródłem iglaków, naszabrowała właśnie sosen i posadziła na tej działce. Te, których nikt nie ruszał po posadzeniu, dziś wyglądają mnie więcej jak te za Twoim płotem - czyli długi pień i na końcu trochę igieł. Ale niektóre spotkały różne przygody - a to pies połamał, a to przy sadzeniu coś się odłamało i te utworzyły piękne rozgałezione krzewy. No w każdym razie ja bym tylko sosny tam sadziła i to najzwyklejsze. I do tego piętro pośrednie, które w takich lasach występuje - np. jarzębiny. Czasem warto popatrzeć dookoła i zamiast zmieniać, dostosować się. Ale to ja bym tak zrobiła. A Ty możesz mieć zupełnie inne zdanie.
Agatko dziękuję
Musze to sobie wyobrazić, ale napewno coś w tym jestTo miejsce akurat dotyka lasu - fajnie byłoby połączyć się z nim akurat tam reszta oddalona,więc to inna bajka.........
Mam jeszcze jeden problem..... od strony lasu mam zostawione miejsce między trawą a ogrodzeniem- na żywopłot.Nie chcę tuji.Myślałam o trawach,jakiś pnączach.Sama ne wiem.żeby jakoś w zimie też wyglądało.