Marzena2007 napisał(a)



Info z Paryża:

Simona usieklim!

i mamy kolejny talent tenisowy Idąc za przykładem w soboty rano grywam ale takich asów serwisowych to ja przy moim wzrości nigdy nie będę miała

ja jestem beztalencie tenisowe, próbowałam kilka razy i nic z tego

Evchen napisał(a)

a co jak się koszul nie prasuje, bo małż nie nosi?... skacze już w bok czy nie?.. bo w urodę to ja cały czas inwestuję

O widzę, że wątek prasowania koszul nadal się rozwija pozdrawiam

No Teresko, u Ciebie to można się spodziewać całkiem nieoczekiwanych tematów, takich jak np. prasowanie ?????????, różnorodność jest imponująca buziole

Dorka napisał(a)

No Teresko, u Ciebie to można się spodziewać całkiem nieoczekiwanych tematów, takich jak np. prasowanie ?????????, różnorodność jest imponująca buziole

Dorka, to dlatego, że goście chcą ślad zostawić, ale nie mają się do czego odnieść, ino do tego prasowania, bo innych, ogrodowych informacji - brak. Mea culpa.


Dziewczyny (i chłopaki) - ja się bawiłam świetnie przy dyspucie o nielubionym przeze mnie zajęciu, za co Wam bardzo dziękuję

Meldunek z ogrodu: prawie posadziłam cebulowe. Zostało mi tylko trochę ubiegłorocznych cebulek, z czasów gdy kupowałam i sadziłam po kilka.
Zakończenie sezonu coraz u mnie bliżej

Buziaki dla wszystkich

Hej Tess,
nie prasuję, a jeśli już to baaardzo rzadko... strasznie tego nie lubię, zdarzyło się że córka wyrosła z paru sukienek bo nie zdążyłam ich uprasować
Oj, dawno nie grała w tenisa... muszę M wyciągnąć
miłego dnia!

Ja też już porządki w ogrodzie prawie skończyłam, trochę pomógł ten mrozek ostatni i wiatr, ponieważ za jednym razem spadły prawie wszystkie liście i było tylko jedno grabienie niestety przymarzły mi brunnery i trawy też nie wyglądają najlepiej ale liczę na to, że wiosna wszystko odżyje aleeeeeeeeeeeeeeee pierwszy raz w życiu sadziłam cebule !!!!!!!!!!!!!!!!! jestem bardzo ciekawa jak będą wyglądały wiosną, buziaki

Wiosną będzie cudnie!!

Ach Karola......... nie mogę się doczekać, już oczami wyobraźni widzę jak wszystko mi się odradza

Wyjaśnianie do grudnia a termin narciarski jest w styczniu.

Weź prasowanie ze sobą, lubię. Za jednym razem mężowi 19 koszul prasuję. I 6 kompletów pościeli. To jest taki standard miesięczny + kilka obrusów. Nie lubię wynosić i sortować śmieci, bo rozróżnianie plastików, odrywanie papierków, mycie kubeczków i butelek - horror (śmieci ogóle, kompost, plastik, szkło, papier).