O, ktoś zostawił ślady na śniegu… Ktoś dotykał moich kuleczek… „Ktoś pił z mojego kubeczka… „

Śledzę tropy uważnie… Najpierw białe butki leciutko drobiły, za nimi ostrożnie ktoś się skradał... Czymś się podpierając… Dziwne to jakieś podparcie… Jakby zębate? Grabie???! !!
Grabulki, Magda, uśmiałam się

Pozdrawiam
Ewuś, zaraz idę zobaczyć, jak tym Róziom dano na drugie imię

Madżenko, jestem już
Wczoraj sąsiedzi wpadli na chwilkę i wyszli po 23.00.

a potem ja wpadłam w łóżko.

Sąsiadów lubię bardzo, to i tak bym ich szybko nie wypuściła, ale wczoraj był wyjątkowy powód, by ich wspierać duchowo i rzeczowo, bo spory problem mają - salę weselną na koniec sierpnia zamówić. Tego roku. Karkołomne zadanie.
Halinko, poszło na pw.
I maluj wszystko, co u mnie znajdziesz. Tylko mam wątpliwości, czy owe zachody to naprawdę u mnie widziałaś. Bo owszem, mam ładne zdjęcia w drugim wątku, ale to są wschody, nie zachody

Wschody słońca i wschody księżyca. No może ze dwa zachody też się znajdą.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.