Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

Tess 10:34, 06 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12168
Dziekuję i miłej lektury, Pszczółko
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
zawitka 11:02, 06 lip 2015


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14080
Tereska zajrzyj do mnie na 505 str tam zobaczysz porównanie hortek ha ha
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
zawitka 11:15, 06 lip 2015


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14080
Tesi -- taklepiej z sadzonek są odporniejsze I duuuzo lepiei rosną . Nie wiem czemu ale tak jest . Jak obejrzysz krzaczek zobaczysz na dole krzaczka bo ja z tamtąd birę sadzoni to troszkę mają brązowego a dlej zielone .Mocz stópki w wodzie w ukrzenacz I do ziemi teraz ja zrobisz to się pięknie ukorzenią do zimy ;d Odpowiadając na pytanie to pół zdrewniałe
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Tess 14:57, 06 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12168
Ludzie, trzymajcie mnie, bo nie wstrzymam!
Złożyłam reklamację na tojeść, co to miała być ciemnopurpurowa, a jest bordowym wypierdkiem kwitnącym na żółto, czyli orzęsiona.
Załączyłam zdjęcie, potwierdzenie zamówienia, gdzie jak byk stało: Lysimachia atropurpurea, tojeść ciemnopurpurowa.
Uwaga, otrzymałam taka informację zwrotną:
Szanowna Pani
sadzonka która pani otrzymała jest prawidłowa. Zamówienie na kwawnik (pisownia oryginalna)zostało zrealizowane zgodnie z zamówieniem.


Jeśli to nie pomyłka (o czym może świadczyć ów krwawnik), to nie zdzierżę.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mirka 15:00, 06 lip 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
I co dalej będzie z tym krwawnikiem?
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Kasya 15:05, 06 lip 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42781
Ech...sprzedawców którzy potrafią się zachować można szukać ze świecą
Ja mam pomyłkę w miskantach które wiosna kupiłam w pobliskiej szkółce
Jak się pani zachowuje to szczyt wszystkiego.
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Tess 15:08, 06 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12168
Zobaczymy. Na razie liczę, że to nie jest odpowiedź na moją reklamacje
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ensata 15:21, 06 lip 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Tess napisał(a)
Ludzie, trzymajcie mnie, bo nie wstrzymam!
Złożyłam reklamację na tojeść, co to miała być ciemnopurpurowa, a jest bordowym wypierdkiem kwitnącym na żółto, czyli orzęsiona.
Załączyłam zdjęcie, potwierdzenie zamówienia, gdzie jak byk stało: Lysimachia atropurpurea, tojeść ciemnopurpurowa.
Uwaga, otrzymałam taka informację zwrotną:
Szanowna Pani
sadzonka która pani otrzymała jest prawidłowa. Zamówienie na kwawnik (pisownia oryginalna)zostało zrealizowane zgodnie z zamówieniem.


Jeśli to nie pomyłka (o czym może świadczyć ów krwawnik), to nie zdzierżę.
Gdzie zamawiałaś?
____________________
W kolorze blue
Tess 15:43, 06 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12168
Tam, gdzie miałam już nigdy więcej nie kupować
Bo to od nich miałam te wypasione miskanty sprzed trzech lat.
ale tylko tam mieli tojeść. Znaczy - nie mieli
W dwudziestuczterech trawkach.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pszczelarnia 15:46, 06 lip 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29258
To mam listę oryginałów gostowych:
Devon Green, Cherry Tart, Ann Kulpa, Bobcat, Fire Island, Frances Williams.

A ja składałam relamacje za Lions Rose - przyjęli.

Jak ogrodnik nie ma co robić w lipcu w ogrodzie to szuka chciejstw. I gotów już natychmiast sadzić różę pt 'Jasmina'.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies