Tess
17:11, 29 lip 2015

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Wracając z pracy wstąpiłam do CO, tego co mnie wkurza od dawna, ale dawno nie byłam, to mi nerw przeszedł
No i znowu mnie wq..li.
Patrzę - róże mają. Ładne. Podchodzę, szukam etykietek.
Przywykłam juz do opisów "róże w odmianach .
Ale dzisiaj przeszli samych siebie.
Była róża różowa, bordowa, biała, i.... buraczkowa
Normalnie poziom żenujący.

No i znowu mnie wq..li.
Patrzę - róże mają. Ładne. Podchodzę, szukam etykietek.
Przywykłam juz do opisów "róże w odmianach .
Ale dzisiaj przeszli samych siebie.
Była róża różowa, bordowa, biała, i.... buraczkowa

Normalnie poziom żenujący.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.