Miła, więcej to łagodne określenie jest Ja prawie wcale nie miałam roślin, bo prawie cały ogród zajmowały wielkie tuje.

A będzie tam miała cień? No niby budleję masz wielką.
Dzieli się wszystkie z w/w.
Trawy dzieli się wiosną. Rzeczywiście karpy miskantów są wielkie. Trzeba się namęczyć czasem, by je wykopać. A dzielić trzeba nożem a jak wielka karpa, to i siekiera się nada

nie usuwaj, instruktażowo je potraktujmy - mój wielki tak kiedyś własnie wyglądał

Problem w tym, Miła, że ja nie znam odpowiedzi na to pytanie. Po prostu nie pamiętam, jak wyglądał mój (czyli jakiej był wysokości) w wieku czterech lat. Może w domu pooglądam stare zdjęcia rodzinne, to mi coś się rozjaśni.
Twoim zdaniem zbyt wolno rosną?

z mojego doswiadczenia z carexami to smialo mozna je dzielic od lipca do wrzesnia. Czasami, przy duzych kepach trzeba koniecznie przyciac:skrocic korzenie, bo inaczej wygniwaja; Tylko nie w taki upal! podlewac z glowa i wysciolkowac przekompostowana kora, ale tak by nie zasypac nasady, bo zima wygnije.

Do wykopania miskantow trzeba miec dobrze naostrzony szpadel, pomagac sobie w podniesieniu widlami amerykanskimi. Dla zobrazowania jak gleboki system korzeniowy maja trawy obrazek
https://pl.pinterest.com/pin/340021840594176495/
i to samo w oryginale

https://ttpermatuin.files.wordpress.com/2012/06/prairie-root-systems_large.jpg

wprawdzie nie ma miskantow, ale nie trudno sobie wyobrazic.

Hosty mozna caly czas dzielic - potrzeba noz kuchenny /np. szefa kuchni/ rozkladamy liscie i nacinamy jak ciastko. Mocno, bez strachu. Kompost plus kora w dolek jesli ziemia jest zwarta, gliniasta, podlac i juz. Nawet jak podeschnie, to na wiosne wystartuje. Zwlaszcza Patriot. To niebywale zywotna hosta.