ArekJ

Piszesz, że chorował podobnie. Jak wyglądało drewno na przekroju? Nie miało skażeń? Jeśli możesz daj większy obraz, gdyż wydaje się, że liście mają kropki lub ciemne plamki. Gdyby drewno miało ciemne przebarwienia, a na liściach był "rzucik" to może oznaczać wertycyliozę /Verticilium albo-atrum/.
Pomóc wówczas może podlewanie sarfunem + rovral flo lub topsinem, oprysk tylko pomocniczo z niepewnym skutkiem. Rany po cięciu dobrze jest zasmarować 3% roztworem Discus wymieszanym z farbą. Narzędzia odkażać.



Pozdrawiam

Nallar

Prawdopodobnie to 'dzieło' miniarki. Jednak w ogrodach jest ich bez liku i trudno ustalić, która to muchówka czy mały motyl. Jeśli zwalczać - to biologicznie /mają wielu wrogów/, których chemia zniszczy szybciej niż szkodnika.



Pozdrawiam

Nallar

Szkodliwość miniarek uwidacznia się wówczas, gdy wystąpią masowo. Wtedy widać 'efekty' ich żerowania. Atakowane pojedyncze rośliny choć mają 'ozdoby' nie wymagają interwencji. Wystarczy oprysk herbatką tymiankową, która je po prostu udusi lub paraliżując uśmierci, może również być wrotycz, czosnek czyli wywary, wyciągi i gnojówki z roślin owadobójczych. Czeremchą - wywarem - zwalczam większość szkodników, także podlewając i myślę, że masz tak duży wybór środków i metod, którymi możesz się posłużyć, że o problemie mogłabyś zapomnieć. Czeremcha i wrotycz mają 7 - dniowy okres działania, skuteczność do 80%, czyli porównywalna z efektami karate czy calipso, a dasz szansę owadom pożytecznym.



Pozdrawiam

Nallar

Szkodliwość miniarek uwidacznia się wówczas, gdy wystąpią masowo. Wtedy widać 'efekty' ich żerowania. Atakowane pojedyncze rośliny choć mają 'ozdoby' nie wymagają interwencji. Wystarczy oprysk herbatką tymiankową, która je po prostu udusi lub paraliżując uśmierci, może również być wrotycz, czosnek czyli wywary, wyciągi i gnojówki z roślin owadobójczych. Czeremchą - wywarem - zwalczam większość szkodników, także podlewając i myślę, że masz tak duży wybór środków i metod, którymi możesz się posłużyć, że o problemie mogłabyś zapomnieć. Czeremcha i wrotycz mają 7 - dniowy okres działania, skuteczność do 80%, czyli porównywalna z efektami karate czy calipso, a dasz szansę owadom pożytecznym.



Pozdrawiam

Kasya

Czeremcha jest często stosowana przez ekoogrodników do zaprawiania nasion. Najskuteczniej działa na szkodniki. Stosuje się wywar nalistnie i doglebowo. Zawarta substancja czynna uwalnia po spożyciu cyjanowodór /zapach gorzkich migdałów/, który jest silną trucizną. Ma także działanie bakteriobójcze. Takie działanie wykazują młode gałazki, które gotujemy /pocięte/ i dla większej skuteczności odstawiamy na dobę w wywarze. Można rozcieńczyć do dolistnego zastosowania. Zatruwa roślinę do ok. 7 dni. U mnie stonka /larwy/ padały nawet po 3 - 4 dniach od oprysku.

Przepis jest tu: niepodlewam.blogspot.com/2013/07/preparat-z-czeremchy-na-kleszcze.html


Pozdrawiam