seliza
18:00, 26 cze 2012
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 400
Witaj

Już byłam zdecydowana, żeby je usunąć, ale ja mam za dużo pomysłów na raz i czasami nie wychodzi mi to na dobre.
Moje tuje to szmaragdy więc rosną dużo wolniej. A poza tym sadziliśmy je w zeszłym roku nie jako drzewka tylko sadzonki - powiedzmy, że miały około 40 -50 cm wysokości ale to były takie ukorzenione gałązki, więc zanim się zagęszczą to minie sporo czasu a później kolejne sporo zanim urosną.
Teraz już sama nie wiem -z jednej strony chciałabym mieć w miarę szybko trochę prywatności, a z drugiej trochę mi ich szkoda, bo są zdrowe i się przyjęły no i przetrwały zimę, która nie należała do lekkich. Co do winobluszczu - to fajny pomysł i jakieś rozwiązanie - przynajmniej tymczasowe, ale nie wiem czy sąsiad by się zgodził, żeby tam coś puścić - to w zasadzie jego ogrodzenie (jak kupiliśmy działkę to już tam było). A sąsiada ciężko rozgryźć...
Daję sobie czas maksymalnie do końca sierpnia - jeśli do tej pory nic nie zmienię to tak już zostanie.
____________________
Kule, kulki i kuleczki.....kiedyś będę miała
Kule, kulki i kuleczki.....kiedyś będę miała