Jeszcze piździ u Was? U nas już cisza jest. Nawet nieśmiało się słoneczko pokazało

Moje cynie i astry rosną jak szalone, przepikować...czy co?

Gdzieś się wybierasz, ale gdzie, pogubiłam się, wiem, ze wesoło było i M. ma dobrowolnie do centrum z tobą jechać

Ewcia pozdrówka. Czytam że u Ciebie tez pada to tak jak u mnie.

Wszystko przeczytałam, bo jak nie przeczytać.. idę po szmatę monitor wyczyścić.... a miałam gradobiciarnie porządkować, ale eMus pojechał do lekarza to ja wsiąkłam przed kompem..

a ten tekst.. to już płakałam..

Jak by mi pozwolił na wszystko co mi do głowy wpadnie to rzeczywiście na śniadanie by jadł bukszpany na obiad limki a na kolację żurawki

irena_milek napisał(a)

Gdzieś się wybierasz, ale gdzie, pogubiłam się, wiem, ze wesoło było i M. ma dobrowolnie do centrum z tobą jechać

do nas ma jechać na Pomorze

Kasiu zimno jak diabli ,ale zapowiadają że już powraca ciepełko
Dobrze że popadało ,bo było bardzo sucho

Irenko jadę te Pindzie na pomorze odwiedzić jeszcze nie wiem kiedy ...ale jadę

Bogdziu niech pada ,deszcz potrzebny
Teraz jak się ociepli to w oczach wszystko się zazieleni

Aniu Mała Mi ale przyznaj że menu bardzo przyzwoite by miał

Madziu cicho nie mów nikomu

Podjechałam dzisiaj do mojej psiapsióły po fusy od kawy dziwnie mi się przyglądała, ale pół woreczka uzbierała

Słuchajcie wysmarowałam się ta kawą przy tym ściany i wanna zabryzgane ,ale co tam tre ,tre ,tre pierścionek srebrny zaczął się świecić ,a obrączka ślubna jak nowa ,ale dalej tre przecież nie mały ten celulit na nogach
Po paru minutach zaczęłam się bać że skórę zedrę ,spłukałam i.....ciało jak dupcia niemowlaka ....bajka

Ewka jesteś niemożliwa babo! chichram się jak głupia do monitora

Jak nie wąż to fusy rechocze a żon patrzy na mnie jak na wariatkę

A zmieszaj te kawe jeszcze z miodem lub zwyklym cukrem...to juz calkiem bobas bedziesz