Altana solidna, jak ja Ci zazdroszcze tego kacika, tego posiadywania w cieniu z kaweczka, echhhhh. Chlopaki skoncza robote i potem juz tylko radosc z korzystania Super

baraga1904 napisał(a)

...po pierwsze obskubac zaschniete liscie, potem podlewac i nawizic florowitem - bardzo szybko sie odbuduje...

Oooooo ... Bardzo dziękuje .. Mój klon też ma zgon

A teraz lecem altany szukać

Edit : znalazłam ... Pięknaaaaaa .. Bardzo solidna .. I teraz doszło do mnie czemu moj zielony dach tak marnie wygląda .... Aaa.... Bo dach mam prosty a nie pochyły , gapa

Ściskam Aguś ... Łagodna

Bo takich "majstrów" to trzeba straszyć!

Ja jak swoim powiedziałam, że "ta zielona kulka w donicy" kosztuje 100zł o donicy nie wspomnę... i jak zniszczą to muszą odkupić, to nawet rozkładając przedłużacz uważali na rośliny

Powiedz im teraz, że zniszczyli kolekcjonerski okaz żurawki i są Ci winni np...200zł
Bezmózgi...

Aga trzęsie mnie z powodu strat w żurawkach. N. Pocieszenie dodam, że odżyją ale manto robotnikom się należy

''Pozdrów'' elektryka ode mnie....

No kochana, ta altana bardzo pokaźna i solidna i juz się wcale nie dziwię,że tyle roślin tam wejdzie,mam jeszcze dla ciebie kilka zapomniałam o nich bo one na tyłach rosną,a sama widziałaś co u mnie się w piątek działo,ale bedzie okazja do spotkania na spokojnie
Rabata z lustrami bardzo mi się podoba
Rzeźba fajnie wygląda

Aga...byłam wczoraj w Obi i chciałam kupić bukszpany na obwódkę nowej rabaty,ale juz nie było,ty chyba wszystkie wykupiłaś i chyba będę musiała czekać do przyszłego roku,bo gdzie indziej już nie kupię,widziałam jak moje zeszłoroczne się rozrosły

Mam nadzieję,że impreza się udała?
Posadziłam wczoraj 5 kulek na docelowe miejsce i trochę przycięłam
Buziaki niedzielne zostawiam

Niedzielne pozdrowienia zostawiam Ale dzieje się u Ciebie, altana pokaźnych rozmiarów.

Aga - mam zaległości u Ciebie nie do nadrobienia... Ale rabata lustrzana jest świetna... Pięknie to lustro wygląda... A altana jest bardzo solidna i ogromna... ach... fajnista... pozdrawiam

baraga1904 napisał(a)

...Kasiu..oj....gdybym wiedziała ile to roboty taki hangar w ogródku i ten dach - masakra...a końca nie widac...ale dziekuję za wsparcie

Tylko mi nie mów, że gdybyś wiedziala ile to pracy to byś zrezygnowala bo nie uwierzę
Ja męczę się przy gabionach...opadam z sił ale wizja końca podnosi na duchu co nie?