Witam Małgosiu u siebie, dziękuję za tyle pochwał na raz, zaglądaj jak tylko masz ochotę.
Teraz zacznie się najpiękniejszy miesiąc, to i fotek będzie coraz więcej. Powiem Ci, że nigdy bym nie pomyślała, że ogród stanie się moją pasją, życie jest pełne niespodzianek.
Nareszcie rozkwitła śliwa wiśniowa, zapach rozchodzi się po ogrodzie
Wiąz Camperdownii pozachwyca jeszcze troszkę, teraz jest najładniejszy z tymi jasnozielonymi listkowymi kwiatkami
Róża pachnąca Renaissance pięknie odbiła
Hortensja pnąca ma sporo pąków
Pojawiły się nowe tulipany, nawet nie myślałam, że tak się dopasują kolorem do wrzośców
Skalnice pięknie kwitną i ubiorek wiecznie zielony też niedługo zakwitnie
Czereśnia zaczyna rozchylać pąki
Wiśnia obsypana też zaraz zakwitnie
Ślicznie wiosennie u ciebie Aniu. Wiąz piękny, też go miałam 2 lata, ale niestety co roku zamierały mu kolejne gałązki (holenderska choroba wiązów), aż prawie nic nie zostało i musiałam go wywalić. Prawdopodobnie kupiłam go już z tą chorobą w szkółce, ale że była to wczesna wiosna, więc wtedy nie było widać. Była to dla mnie duża strata. Nadal mi się podoba, ale już nie zaryzykuję....