Witaj Robert - sąsiedzie raczej śmieszna w zeszłym roku takie tyczki postawiłam że nie mogłam fasoli urwać w tym roku postanowiłam miejsce wykorzystać -ciekawe co z tego wyjdzie
pozdrawiam
Pozdrawiam Haniu i dziękuję za odwiedzinki u mnie czy słońce czy deszcz to mam 2 budziki których nie trzeba nastawiać i nigdy nie zawodzą, no może młodszy bardziej natarczywy jest
hmm...podobny...ten mój błyszczał jakby był brokatem wysypany i zieleń aż raziła w oczy - taka "wściekła"...opryskaliśmy talstarem -ciekawe czy podziała.....pozdrawiam
Anitko wychodzi mi że ten owad to Pryszczel lekarski. Lubi jeśc głównie liście jesionu, ale również wierzby , klonu i topoli, czyżby jeszcze rh? Nic o tym nigdzie nie piszą.A może to nie on powygryzał te liście? , choc z kształtu i ich szerokości też bym go o to posądziła.Pozdrówka.