Zaglądam i pozdrawiam!

Ja też

Anitko, moim żurawkom nie dawałam jakiejś specjalnej ziemi, wsadziłam w zwykłą, ogrodową, ale mam niezłą, nie mogę narzekać. W sezonie zasilam kilka razy - może 3 lub 4- florowitem w płynie i to wszystko. W tym roku zasilałam raz jak ruszyła wegetacja. U mnie teraz też +4 ale mam nadzieję że poniżej 0 nie spadnie. Prognoza mówi że będzie +1, zobaczymy.

Hej!
Dzisiaj do kogo nie zajrzę, to wszyscy myślą o przymrozkach! Ja też! Okryłam truskawki, borówki, klony palmowe i japońskie, bo młode jeszcze, a te młode delikatne listki łatwo mogą sie zmrozić! Niech będzie co ma być!

Iwona!
No janteż stosuję florovit do wszystkiego oprócz kwasolubnych. Ja chcę posadzić żurawki przy hortensjach,,wiec ziemia będzie kwaśna, nie zaszkodzi?

U mnie w jednym miejscu tak rosną i dają radę - obok limki mam żurawki Southern Comfort, odległość ok 0,5 m. Limkę zasilam magiczną siłą a żurawki florowitem. Limka dostała w dołek kwaśną ziemię, a żurawki rosną w zwykłej. Myslę że możesz apróbować.

Anitko trzeba być dobrej mysli ,my przykryliśmy sporo wrażliwych roślin ale coż całego ogrodu nie okryję .

Ale się dzieje u Ciebie Anitko, może coś podpatrzę, bo mnie akurat pomysłu brakuje

Aniu
Ja tez u ciebie byłam, też coś tam zmieniasz

Anita1978 napisał(a)

Bez- już lada moment jego czas

W mojej okolicy już bez przekwita....a u Ciebie dopiero zaczyna, no jaka różnica...

.....kawał dobrej roboty odwaliłaś wspólnie z M....czekam na efekt końcowy hortkami i żurawkami