Konrad a gdzie kupowałeś tulipany ,na giełdzie? ja tam kupowałam ,szafirki ,hiacynty ,w tym roku jadę po krokusy ,w końcu mam miejsce ,będą na wrzosowisku ,przy lesie.
Konrad nie powie bo teraz się będzie obawiał że mu wszyscy te fioletowe cudeńka wykupimy (żartowałam oczywiście - z tym że nie powie, bo że wykupimy to fakt )
Pozdrawiam Konrad - dobrego dnia - u mnie sloneczko świecie, pięknie jest i Tobie też tego życzę
Bardzo ciekawy zwrot językowy, Magdaleno. Ma pełne uzasadnienie historyczno-językowe. Mogłaś jeszcze powiedzieć, "za późno przyjacielu". A czemu powiedziałaś "bracie" (mówię poważnie, czy moge prosić o odpowiedź?).