To poczekaj do jesieni- teraz upał pozbawia nas energii i wszystko wygląda żle.Jesienią jak jest chłodniej lepiej się robi a na razie ciesz się ,że ......masz luz bo nic nie musisz
Konrad.. ogród to żywy twór, nasza świadomość rośnie, poczucie estetyki też (nawet u mnie!!!!!!!).... i do końca życia będzie robota w ogrodzie....... to już wiem i to mnie cieszy... bo kiedyś sie martwiłam, że jak skończę robić, to co potem będę robić w ogrodzie.....
Ale ja jak Irenka.. Madrzenka.... lubimy zmiany i jak coś sie dzieje .... i wyciepujemy.... i dosadzamy.....
A teraz wracam do pracy, bo dziś mam chyba 3 etaty...
dobrze, że to napisałaś
wpadła do mnie koleżanka, zdziwiona, ze tak pokochałam ogród i pracę w nim...i mówi, no a co dalej będziesz robic, jak juz wszystko w ogrodzie zrobisz, jak ja się śmiałam, jak wariatka, ona na mnie tak patrzy..no ale, jak jej miałam wytłumaczyć z czym my się zmagamy, że tego końca nigdy nie będzie...i oto chodzi!
irenko ja mam ogród od trzech lat i jeszcze w nim nie odpoczywałem a w końcu bym chciał i myślę że jak go juz uporządkuje na pewno nie będę robił w nim zmian tylko plewił wycinał przekwitłe kwiaty i tyle w końcu chcę odpoczywać