Hortensje Magical Candle w nocy świecą na biało
Klon Crimson opryskiwacz sodą z mydłem potasowym i po deszczach wygląda lepiej, ciekawe na jak długo
Teraz dla odmiany buk Pendula podsycha- ma za dużo słońca w upały???
Ale fajna fotorelacja wreszcie więcej fotek.
Super że udało Się Wam poznać, a wiesz nie wiedziałam, że Się nie znacie w realu jeszcze.
Pięknie się zbierają drzewa po mocnym odmładzaniu, fajny klimat robią nad rabatami
Bodziszek Rosane ma takie długie wiotkie pędy daleko je wypuszcza, ale terminator z niego, ponoć kwitnie stale do mrozów.
Ja posadziłam w ubiegłym sezonie i już wiem, ze chcę go o wiele więcej i w różnych częściach ogrodu. Przykopałam mu dwa węzły na próbę może puści korzonki....
Ja też wiem,że donice z Rozanne będą w różnych częściach mojego ogrodu próbowałam w wodzie ukorzenić z gałązek, ale nie udało się, jesienią zrobię podział donicowego, narazie cieszy inne bodziszki to zmęczone upałami wyglądają marnie. Tylko ten różowy od Madzi spełnia oczekiwania na bieżąco.
Drzewa bujnęły mocno wywiozłam 8 taczek wilków. Teraz tylko zostały na wiosnę do ucięcia 3 konary. Zeszłoroczne cięcie dało niesamowitą ilość owoców. W tym roku na szczęście przerwa.
U mnie też bodziszek Rozanne się wspina. Tym razem na sadźca.
Zdjęcia po burzy bardzo fajne. Nas burza już trzeci dzień omija. Grzmi, kropi i na tym się kończy.
I też będę rozmnażać, tylko nie wiem jeszcze jakim sposobem. Może spróbuję przysypać parę pędów jak Sylwia, choć te sadzonki z odciętych kawałków też mnie kuszą.
Może się rozpędziłaś z zachwytem chciałaś powiedzieć że hortensje piękne owszem , w tym roku nie cięte szaleją. Niestety z bliska upały je przypalają. Na budlejowej niedługo astry zakwitną, to trochę odetchnę od obecnego widoku.
Wiesz ostatnio doszłam do wniosku że mam za mało drzew bo te co są to ich nie przypominają długo się czeka żeby urosły i wciąż to nie ten sam efekt którego się chce
Buk Pendula zrzucił wszystkie liście
2 choiny kanadyjskie mnie zadowalają bo z roku na rok idą do przodu, tylko jedna ma pod górkę
Ogólnie jest u mnie średnio zaawansowany stan, zadowalająco dobry w stosunku do początków, ale szału nie ma za to ziemia się polepszyła na rabatach to chyba największy postęp, może za 5 lat będą chciały rosnąć kwiatki