Fajne spotkanie, miło Cie było zobaczyc chociaż na zdjęciu, takie zwariowane było to lato i nam też nie wyszło, szkoda, że nie wiedziałam o tym spotkaniu bo akurat miałam wolną sobotę, daj znac Ula jak znowu coś będzie

Hortensje masz fajne, w przyszłym lecie już Ci zasłoni ten murek. Za szybko przyszła ta zima, jeszcze bym chciała cos zrobic w ogrodzie a wiesz ja też chorowita bardzo więc muszę uważac. Pozdrawiam i trzymaj się ciepło