Ula co chcesz od tych ciemierników? ...wszystko z nimi w porzadku ładnie ruszyły mam takie same i daja duzo siewek ....jedyne co widzę to nanatychmiast musisz koniecznie obciać te zeschłe brązowe i podsuszone liscie
Mam wymaganiaale często pracuję i tyram w całkiem nie sprzyjających ha,ha
Te ciemierniki rosną u sąsiadów na suchej skarpie. U mnie mają inne warunki i też rosną. Ale te są jakieś odporne. Miałam też marketowe z ziemnymi listkami na biało kwitnące i wyginęły. Może będziesz chciała kawałek z moich jak wyrosną na wiosnę
Ja nic od nich nie chcę, rosną ładnie. Liście obcięłam w sobotę ale na zdjęciu są jeszcze przed zabiegiem pielęgnacyjnym. O siewkach na razie nic nie wiem. Pożyjemy...zobaczymy
nie scinaj kwiatów az do zasuszenia ...w przyszłym roku jest szansa ze zobaczysz siewki ....chyba ze juz w zeszlym roku zasuszałas kwiatki ciemiernika na ranbacie ..to jest szansa ze w tym sezonie ....no i wiadomo ...nie plewic obok krzaków ...bo wyplewisz siewki
U Ciebie Irenko wszystko jak na zawołanie. A z plewieniem to nie dziwne, bo ja też się zatrzymałam na chwilę żeby tylko 3 kepki trawy wyrwać a całą różanke wyplewilam.