Dopiero po budowie chcieliśmy posiać trawę , sporo kurzu i piachu nosiło się do domu . Przyjechał miejscowy rolnik i glebogryzarką zrył teren , ale na tym się skończyło , różne sytuacje rodzinne , a także praca stanęły na pierwszym miejscu . W 2010 pod koniec lata było drugie podejście , zastosowaliśmy oprysk na chwasty i dalej znowu nic .Mamy wiosnę 2011 i mam nadzieję , a raczej jestem pewna że trawka wreszcie będzie.Ponownie zaprosiliśmy ciężki sprzęt i ogród został zryty w jedną godzinkę .Przez dwa dni grabiliśmy teren w celu wybrania kamieni i chwastów .Następnie rozsypaliśmy florovit eko do trawników . Bogda w odpowiedzi na pytanie czy trawka posiana , u mnie będzie polana .Nasz teren jest bardzo piaszczysty , a trawnika będzie 900M2 i poszłam na łatwiznę .Zdecydowałam się na hydroobsiew , co to będzie i jak to będzie zobaczymy

. Pan , który to wykona dowiózł dziś nawóz z kakaowca , pachnie niesamowicie przyjemnie , aż moja sunia lizała worki