Ja bardzo chętnie bym pojechała jeśli ktoś z Łodzi by jechał i mnie zabrał , myślę ze to do załatwienia. Szykuj spotkanie bo na pewno będą chętni jeśli nie ci z daleka to na pewno z bliska, a zawsze jest fajnie.Pozdrówka Ewo.
Kasiu miło Cię widziec. Już niedługo wiosna i mam nadzieję ze nasze Rubensy zakwitną , Twój oczywiście to bedzie szał kwiatowy , ja uciesze sie ze skromnych kilku kwiatków a w przyszłym roku liczę na więcej. pozdrówka.
Bogdziu mnie cieszy nawet najmniejszy kwiatuszek w ogrodzie
Moj najmlodszy Rubens mial za pierwszym razem 6 kwiatkow i tez sie bardzo cieszylam, z tych ,, doroslych´´ to nie wiem jak to bedzie w tym roku wygladalo, bo bardzo je przerzedzilam i skrocilam, zobaczymy czy to w kwiatach odchoruja
Mam tez dwa przy murku na tarasie i wyobraz sobie, ze pare dni temu moj maz je....sporo obcial Myslalam ze go utluke na zywca ) Nic tylko lac i patrzec czy rowno puchnie.....Bardzo mnie to zmartwilo, ale juz po fakcie, teraz wypada tylko czekac co z tego wyrosnie
Bogdziu ja to spotkania nie zorganizuje bo co ja wam pokażę różankę bo przecież ja nic więcej nie mam
Poza tym ja do morza tez ponad 100 km mam wiec trzeba by gdzieś bliżej
Ale temat do przerobienia
Jak ja Cię przegapiłam? Też nie zrywam ogródkowych kwiatów wole je miec w ogrodzie , do wazonu kupuję ale niezbyt często bo jednak więdnące w domu mnie przygnębiają, w ogrodzie one dojrzewają a w domu więdna , jest różnica. Pozdrówka.
Cos sobie przypomnialam
Wiem ze tez Jola z https://www.ogrodowisko.pl/users/Joku kupila Rubensa, pisalam z nia na ten temat, ale chyba, jak sobie przypominam to kupila Elizabeth.... Czyli juz jestesmy we trzy
W tym roku nie wiem jak bedzie wygladal moj ogrod, w jakim stanie beda roslinki, przeciez przezyly i powodz i tornado i pozniejsza susze....Ale ja w nie wierze
Ewa różanke chętmnie obejrzymy ale Ty wiesz najlepiej czy Ci takie spotkanie pasuje i tego sie trzymaj , jeśli nie to nikt sie nie pogniewa.Spotkań pewnie nie zabraknie , jedno z nich bedzie u mnie ( już trzeci rok z rzędu), zapraszam jeśli chcesz.