Ileż ja się musiałam naszukać tego wierszyka -znalazłam poczytałam no i oczywiście buczę - bo ja buczydło jakieś jestem . Wzruszający- ale to już wszyscy napisali.
Ja też płaczka jestem ale przy tym chyba bym nie płakała.Tu się cieszyc trzeba , dzidziuś jest i nowa babcia, a ja w koncu bede mogła z Ania porozmawiac jak babcia z babcią mimo 20 lat różnicy........to jest frajda)
Pozdrawiam serdecznie Kasiu.
Co tu się na tym forum wyprawia ...Bożenko odlotowy wiersz dla Anki . Ewka płacze , Kaśka płacze , ja płaczę ....jakoś tak mi się wydaje że bardzo zżyłyśmy się ze sobą ,,,mimo że rzadko się widujemy