Pozdrawiam niedzielnie
U mnie też tylko pada,może ten deszczyk zmobilizuje moje oporne krokusy do kwitnięcia

Nie lubię prasowania chyba najbardziej z domowych robót ale jak trzeba to trzeba niestety.Dobrze ze udało Ci się ogródkowy plan prawie wykonac. U mnie odwrotnie nie wieje ale pada i to mi bardzo odpowiada.

Bogdziu powiedz mi czy miskturą z florowitu którą podawałaś niedawno mogę prysnąć RH które musiałam teraz przesadzić? Po zimie moje Pahjolas mają lekko żółtawe liście.
No i martwi mnie Fantastica bo nadal ma takie złożone listki. Podlewam je co dwa dni żeby nie były przesuszone ale nie wiem jak jeszcze im pomóc.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli

A u mnie i wieje i pada .. Masa drzew powalonychprzez te wichury ....

Mój eMuś zawsze do roboty w koszuli ..echhh.. Pzrerąbane .. Słyszałam o automatach do prasowania koszul , ale to chyba dopieroak w totolotka wygram

Bogdziu .. Dobrego tygodnia życzę

Ps..dzięki ,że pamiętasz o magnolii

Aaa.. I melduję ,że lilia Bogdzia przetrwała zimę dzielnie w wiadrze

Buziaki

I ja pozdrawiam! I też cieszę się z deszczu! Potem ma być ciepło, to wszystko raz dwa ruszy!

Hej Bożenka,

Przywędrowałam do Ciebie jako najlepszej specjalistki od RH

Mam pytanie, zamierzam posadzić RH Cunningham White, z tym że będą posadzone w miejscu gdzie słońca prawie nie ma (pod oknami frontowymi), czy dadzą tam radę? jak powinnam odpowiednio przygotować podłoże (czy gotowe podłoże do RH wystarczy)? czy sypać jakieś nawozy po posadzeniu? psikać czymś?

Z góry dziękuję

Bogdziu zatem po niedzieli podsypię swoje rodki,
u mnie pada więc nawóz się fajnie rozpuści....


miłłego wieczorku