Bożenko, ja dziś wreszcie zgrałam zdjęcia Twoich rododendronów z aparatu na USB i wspomnienie Twojego cudownego ogrodu wróciły
i zdjęcia ze swojego ogrodu wkleiłam wreszcie po tygodniu posuchy, hosty te które przywiozłam też dziś znalazły swoje miejsce
Ja tak wczoraj rozmyślałam ile czasu trzeba by poczyścić te Twoje rh. Oczywiście myślałam - czyszcząc swoje.
U mnie już słoneczko, plaga komarów, ale w końcu można coś robic i widać, że roślinki czekały na cieplejszy moment.
Jutro od rana plewienie, bo chwaściorom nic nie przeszkadza.
***
U Barbary i u Ciebie widzę, że z różami u mnie jest podobnie w tym roku.
Zaczynają kwitnienie, pąków dużo, ale potem kwiaty...inne, mówiąc krótko.
Cieszy mnie Twoje parzydło, już ładnie rozrośnięte i zaczyna kwitnąć.
Pozdrawiam.