Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 21:40, 07 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mala_Mi napisał(a)
Bogdzia... ja myślałam na początku, że jedna żaba prawdziwa a reszta sztuczna... ale zrobiły plażing i leżing

Niektóre moje róże też takie są do doopy. Może to faktycznie wina anomalii pogodowych..

Trzymaj się ... a ptaszek to przecież prawdziwa Pipirytka... jak moje ryby Fiordy...


Wszystkie zaby prawdziwe. Zaczynaja mi kwitnąc Boniki i też kwiaty jakieś krótko mówiac byle jakie.Musi coś byc z pogoda bo wiele osób ma takie obserwacje choc nie wszyscy.Pipirytki fajne ptaszki są i juz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:43, 07 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agatanowa napisał(a)
Bogdziu, ja jestem antychemiczna, więc z tym pryskaniem, to ja mam się na bakier, tylko to, co trzeba
Żaby mnie powaliły, chyba je ustawiałaś do zdjęcia


ja też chemii nie lubie ale myśle ze mączlika i skoczka bez chemii sie nie załatwi a moze ja nie znam sposobu. Wczoraj opryskiwałam niektóre rh na maczliki właśnie a na niektórych opierwszy raz u mnie były mszyce a że preparat jest na jedno i drugie to opryskałam choc potm kaszel mnie męczyl i do dzis mam problem bo maseczki oczywiście nie założyłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:44, 07 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nallar napisał(a)
Bogdziu w swoim wątku na 35 stronie wstawiłam zdjęcie jednego rodka którego pomomagałaś mi ratować, jeśli byś mogła zobaczyć byłabym Ci wdzięczna.

Z drugim rodkiem nadal mam problemy, jeśli pozwolisz to wstawie zdjęcie u Ciebie Bogdziu abyś nie musiała szukać, mogę? potem je usunę.


Zaraz pójdę zobaczyc a tu oczywiście zdjecie wstaw i zostaw , moze komuś informacja też się przyda.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:47, 07 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AgnieszkaW napisał(a)
Te żaby są prawdziwe???


No jasne że prawdziwe, slowo honoru harcerza.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AgnieszkaW 21:49, 07 cze 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Doczytałam, że żaby prawdziwe. Boniki słabo kwitną? Moje jeszcze w pąkach, ale jest ich setki (pąków), ciekawe, jak zakwitną. Podoba mi się u Ciebie ta róża z ciemniejszym różowym środkiem - śliczna
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Nallar 21:58, 07 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Bogdzia napisał(a)


Zaraz pójdę zobaczyc a tu oczywiście zdjecie wstaw i zostaw , moze komuś informacja też się przyda.



Dziękuję Bogdziu. To jest ten drugi rodek.
Dostał takie same podłoże jak ten ze zdjęcia w moim wątku, (rosną teraz obok siebie) opryski jakie zaleciłaś, mimo to nadal ma zwieszone i zwinięte liście, zeszłoroczne pąki nie rozwinęły się wcale, są jakby zasuszone i ma tylko jeden nowy przyrost widoczny na ostatnim zdjęciu. Co mogę jeszcze zrobić, może oberwać mu te pąki?

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
kasiek 22:29, 07 cze 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
No żaby obłędne a RH... brakuje słów... cudowne miejsce!
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Bogdzia 22:31, 07 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AgnieszkaW napisał(a)
Doczytałam, że żaby prawdziwe. Boniki słabo kwitną? Moje jeszcze w pąkach, ale jest ich setki (pąków), ciekawe, jak zakwitną. Podoba mi się u Ciebie ta róża z ciemniejszym różowym środkiem - śliczna


Róża to Eden Rose jest rzeczywiście piękna. Boniki i u mnie maja mnóstwo pąków ale te które zakwitaja mają brzydkie kwiaty calkiem zniekształcone .Byc moze nie wszystkie takie bedą ale nigdy takich nie miałam.Miłej niedzieli Aga.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:42, 07 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nallar napisał(a)



Dziękuję Bogdziu. To jest ten drugi rodek.
Dostał takie same podłoże jak ten ze zdjęcia w moim wątku, (rosną teraz obok siebie) opryski jakie zaleciłaś, mimo to nadal ma zwieszone i zwinięte liście, zeszłoroczne pąki nie rozwinęły się wcale, są jakby zasuszone i ma tylko jeden nowy przyrost widoczny na ostatnim zdjęciu. Co mogę jeszcze zrobić, może oberwać mu te pąki?



Faktycznie kiepsko wygląda i zanosi sie na kłopoty. A nie ma za sucho? Moze tak byc że rośnie na ziemi gdzie budowlańcy pozostawili np gruz po budowie i z wapnem wtedy może nawet uschnąc całkiem. Ja bym go przesadziła gdzieś do cienia ale nie takiego całkowitego bo jeśli rośnie pod budynkiem to za trudne warunki na regeneracje. Te liście mi sie bardzo nie podobaja , takie opuszczone jak przy najgroźniejszej chorobie rh , ciekawe jaki ma system korzeniowy, przy przesadzaniu mozna by to obejrzec. A jaki torf dałas nie z marketu?, bo on słabo chłonie wode.Liście ma za jasne , jest niedożywiony , wyglada na to ze nie pobiera z ziemi pożywienia a tak sie dzieje gdy ma złe podłoze. Wklej jeszcze te zdjecia do wątku Magji ciekawe co ona na to powie.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/868-rozaneczniki-choroby-i-szkodniki?page=90
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agatanowa 22:59, 07 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Bogdzia napisał(a)


ja też chemii nie lubie ale myśle ze mączlika i skoczka bez chemii sie nie załatwi a moze ja nie znam sposobu. Wczoraj opryskiwałam niektóre rh na maczliki właśnie a na niektórych opierwszy raz u mnie były mszyce a że preparat jest na jedno i drugie to opryskałam choc potm kaszel mnie męczyl i do dzis mam problem bo maseczki oczywiście nie założyłam.


wiesz, tym postem uświadomiłaś mi, Bożenko, że to, co wczoraj zauważyłam na moim OP to pewnie mączlik (małe, białe przecinki)a nie skoczek, bo nie skakało; niestety dodatkowo ja dziś mączlika na różach tez dostrzegłam (możliwe to?), załamka, jak nie jedno - to drugie, ech

na szczęście kupiłąm Target agricolle i nim bziuknę wszystko, może trochę zastopuję inwazję, na szczęście to preparat w pełni ekologiczny, bezpieczny i na bazie cukrów

czy mączlik jest bardzo groźny dla RH?

Bogdziu, spokojnej nocki i wspaniałej niedzieli życzę, ja już nie mogę się doczekać jutra i porannej herbatki na schodach tarasu (jakoś tak mi lepiej niż na krześle )


____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies