Piękne fotki z okna. Pierwszy raz widziałam i dowiedziałam się że są płożące marcinki. I naprawdę ładne. Cały czas dowiaduję się czegoś nowego. U nas pada i dobrze, bo sucho było okropnie.
Bożenko ja też nie wiedziałam ale dowiedziałam się u Ani , ona wszystko ma, no i trochę ich zagosciło u mnie , mam nadzieje ze będzie coraz więcej.U mnie takie coś ni to deszcz ni mżawka ale dobre i to bo sucho było chociaz jesień straci na urodzie przez te opady. Pozdrówka.
Krysiu przecież u Ciebie cała jedna ściana w salonie to szyby ale poniewaz ogród masz piękny to kto wie może w każdym pomieszczeniu powinnaś miec takie ściany.Pozdrawiam.
Ja też miałam takie marzenie i spełniłam je więc i Ty możesz . Patrzec z domu na ogród to miec z nim nieustanny kontakt i dla mnie to jest bardzo ważne. Pozdrówka śle.
Właśnie, właśnie Bogdziu ten kontakt jest dla mnie bardzo ważny więc czekam i patrzę jak mój zielony świat rośnie powoli, bo powoli ale zawsze
Pozdrawiam!!!