U mnie opieńki były przez dwa dni w lesie ale dużo wcześniej , zebrałam ile się dało i zamarynowałam . Kapuste też już ukisiłam i zasłoikowałam i to koniec przetworów w tym roku.(wczesniej były ogórki i sałatki).Resztę mrożę np fasolkę , ugotowane buraki,brukselkę owoce do ciast i na kompoty itp.Dziś i u mnie przymroziło było -1 więc jeszcze nie tak strasznie ale begonie i niecierpki już zmarzły. Cebulki posadzone i własciwie nie mam większej roboty ale chętnie bym jeszcze poieliła czy chocby tylko pochodziła po ogrodzie a w takie zimno nie mam ochoty nawet na wyjście. Pozdrówka Mariolko.
Bogdziu znowu masz problem z oczyma oszczędzaj się, a jak będziesz mogła odpowiedz jak się nazywa ta róża i na pierwszej fotce czy to czerwone niskie rh kwitnie ? widzę 4 krzaczki pozdrówka
Aniu na tych trzech zdjęciach jest ta sama róża to bonica ale jak je kupowałam to jedne byy jaśniejsze a inne ciemniejsze. Ta jest ciemniejsza . W internecie czytałam u któregoś szkólkarza ze tak z nimi jest że sa dwa kolory. To czerwone to jednoroczne begonie, dziś już zniszczył je przymrozek. Miłego dnia.
Chyba mam odpowiedż dlaczego moje ambrowce się nie przebarwiają. Mokro u mnie przez cała jesień a na dodatek rosną w miejcu, gdzie woda lubi spływać z innych rabat...
Liczę że przyszloroczna jesień będzie sucha....
Juz bym pojechała...dzis...znasz mnie..........bardzo, bardzo chetnie sie tam wybiore, podaj mi na pryw tylko adres czy nazwe tego ogrodu, oblukam co i jak, podzwonie tam, poytam, sprawdze po ile bilety, jaki czas na odwiedzanie najlepszy itd... spanie znajdziemy sobie gdzies po polskiej stronie, i nie ma sparawy, do tego czasu oddadzą juz całą trase s8 z Łdzi do wrocławia bo jak sie domyślasz sledze nieustająco postępy w budowie tej drogi, kiolejny jej fragment ma byc oddany do konca roku a ostatni wiosną, jedziemy ......
Ale bedzie fajnie, juz sie ciesze
Suche srodowisko i słonaczne miejsce konieczne do przebarwienia. Róze : 3 szt pink fairy, 3 szt eden rose, 3 szt bonica, 2 szt nostalgia i 1 szt stad rom.Mam jeszcze wielka chęc na kilka dortmund ale po tych przymrozkach boje sie zamawiac bo ziemia może byc zmarznięta zanim je przyślę, chyba zamówię na wiosnę. Pozdrówka Madzen.