Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 20:57, 28 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
ana_art napisał(a)
no niestety...
myślisz, ze teraz można ją odrazu opryskać? nie jest za zimno?. może też ziemie wokół i te inne obok też profilaktycznie?
One były wcześniej trochę śniegiem przykryte nic nie było widać...


Moim zdaniem opryskaj.Te obok Bioseptem lub Bioczosem i ziemie też ale lekko i zbierz z ziemi liście.

Nigdy mi sie nie zdarzyło żeby rośliny kupowane w tym miejscu chorowały.Zmartwiona jestem.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
jankosia 20:59, 28 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Bogdzia napisał(a)


Przymiotno trudno usunąc, u mnie w okolicy nigdzie nie ma a wiatr i tak skądś przynosi i od czasu do czasu znajduje je w ogrodzie na szczescie tylko pojedyncze rośliny.Astry chińskie peoniowe namiętnie siałam w starym ogrodzie i pięknie mi rosły a tu wogóle nie chcą rosnąc. Mój ulubiony to była łososiowa Janina ale i inne tez.Piękne są wiec sie nie dziwię ze je lubisz. Moniko jak duzy jest Twój ogród?


Nie wierzę! Taki? Przecież ja go co roku sieję. Cudowne bukiety się z niego robi Mój ulubiony zresztą. Babcia Jasia go u siebie na działce zawsze siała i jak musiała w końcu działkę sprzedać to pomyślałam że byłoby jej miło zobaczyć te kwiaty u mnie. I teraz już mi tak zostało



A ogród to nie wiem jaki mam, bo na razie nie wiem gdzie się kończy, w każdym kawałku coś działam, choć najwięcej na razie wokół domu. Cała działka ma prawie dwa hektary, jest to co nazywam ogrodem i to jest wokół domu jakieś 3000-4000 metrów (nie wiem dokładnie) , potem sad, dalej coś co w tym roku stanie się ogrodem stepowym. Dalej zagajnik brzozowy, polana po dawnym torfowisku i las. Jest co robić jednym słowem Dlatego też u mnie niewiele miejsc jest "w kancik"- nie wyroniłabym czasowo i fizycznie
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Krys 21:00, 28 lut 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Bogdzia napisał(a)


Krysiu odpozdrawiam. Widziałam u Karoliny ze bedziesz kupowac ranniki , też sie zastanawiam czy nie dokupic.
Bozenko negocjuje cene jak Carola radzila ,jak sie zgodzi to kupie i dla Ciebie
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Bogdzia 21:02, 28 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jankosia napisał(a)


Nie wierzę! Taki? Przecież ja go co roku sieję. Cudowne bukiety się z niego robi Mój ulubiony zresztą. Babcia Jasia go u siebie na działce zawsze siała i jak musiała w końcu działkę sprzedać to pomyślałam że byłoby jej miło zobaczyć te kwiaty u mnie. I teraz już mi tak zostało



A ogród to nie wiem jaki mam, bo na razie nie wiem gdzie się kończy, w każdym kawałku coś działam, choć najwięcej na razie wokół domu. Cała działka ma prawie dwa hektary, jest to co nazywam ogrodem i to jest wokół domu jakieś 3000-4000 metrów (nie wiem dokładnie) , potem sad, dalej coś co w tym roku stanie się ogrodem stepowym. Dalej zagajnik brzozowy, polana po dawnym torfowisku i las. Jest co robić jednym słowem Dlatego też u mnie niewiele miejsc jest "w kancik"- nie wyroniłabym czasowo i fizycznie


Dokładnie o ten chodziło, piękny jest.No to lubimy to samo. Co do kancików to i u mnie nie ma a takiej ilości ziemi zazdroszczę. Nie trzeba wszystkiego uprawiac ale co za radosc móc wszystko posadzic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Luiza 21:30, 28 lut 2015

Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 156
Bogdziu! A Wy go siejecie od razu do gruntu, czy trzeba w domu?
Bogdzia 21:33, 28 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Luiza napisał(a)
Bogdziu! A Wy go siejecie od razu do gruntu, czy trzeba w domu?


Kasiu można i w domu i do gruntu tylko jeśli do gruntu to później, zreszta instrukcja jest na opakowaniu. Miło Cię widziec.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
ana_art 21:42, 28 lut 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Bogdzia napisał(a)


Moim zdaniem opryskaj.Te obok Bioseptem lub Bioczosem i ziemie też ale lekko i zbierz z ziemi liście.

Nigdy mi sie nie zdarzyło żeby rośliny kupowane w tym miejscu chorowały.Zmartwiona jestem.
nie masz powodu, może ja coś źle zrobiłam, a może ten śnieg
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
jankosia 21:53, 28 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Luiza napisał(a)
Bogdziu! A Wy go siejecie od razu do gruntu, czy trzeba w domu?


Ja zawsze sieję najpierw w domu, ale zerknęłam na opakowanie i, tak jak Bogdzia pisze, można wprost do gruntu. Zalecają jednak z rozsady bo "pikowanie" wzmacnia system korzeniowy". Miłego wieczoru
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Bogdzia 21:56, 28 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
ana_art napisał(a)
nie masz powodu, może ja coś źle zrobiłam, a może ten śnieg


To choroba grzybowa.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:57, 28 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jankosia napisał(a)


Ja zawsze sieję najpierw w domu, ale zerknęłam na opakowanie i, tak jak Bogdzia pisze, można wprost do gruntu. Zalecają jednak z rozsady bo "pikowanie" wzmacnia system korzeniowy". Miłego wieczoru


Częściej siałam do gruntu bo nie lubię doniczek na parapetach. W gruncie też pikowałam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies