Miałam taką jabłonkę ale już nie mam .Sierściuchy sobie pazurki na niej ostrzyły i zdarły cała korę. Teraz im obcinam to mój następny sposób na fiasko przy polowaniu hi,hi. Z czasem zrobię z nich psy

czarna ma ogromne predyspozycje do powyższej przemiany, wystarczy ze mnie ujrzy już biegnie oznajmując ze nic nie zrobiła

Nawet moja mama stwierdziła ze koty mnie tak słuchają jakby były psami

Gorzej z psem muszę ją poprosić i zachęcić aby przyszła. Bożenko twój ogród rozjaśnia duszę swym pięknem i kolorami jak miło do ciebie luknąć