Katkak napisał(a)

Bożenko kupiłam rodendrona Flautando. Co o nim sądzisz?

Piękny ale mało odporny (22-23 stopnie), musisz posadzic tak by był osłonięty jakims krzakiem od południowej strony żeby późnozimowe słonko go nie wyszuszało bo to jest dla niego najgroźniejsze.

Margarete napisał(a)

Piwonia ciemna super a i ta biała piękna. U mnie tylko drzewiaste więc już dawno przekwitły a na inne miejsca brak.
Pozdr.

E tam , jak Ci sie spodoba jakas to i trawnika troszke poświecisz i posadzisz.

Rench napisał(a)

Obłędne te piwonie.A wiesz może jak się nazywa ta bordowa?

Pojecia nie mam , trzeba Mariusza zapytac .Też jestem ciekawa.

Eden Rose









Miłego dnia.

Ciemna piwonia rzeczywiście piękna, ja też mam jedną ciemną, ale nie potrafię aparatem uchwycić tego koloru, za każdym razem wychodzi jaśniejszy i bardziej czerwony, a jej kolor to buraczkowy

Dzięki Bogdziu za wyczerpującą odpowiedź i zdjęcie powojnika. Potrzymam go jeszcze w doniczce- w tym jestem dobra Wczoraj wzięłam dwie skrzynki roślin, ustawiałam i ustawiałam i w końcu posadziłam tylko jaśmin
Szpaki, kosy i drozdy piszesz? Tych to akurat u mnie pod dostatkiem. Kiedyś czytałam że sroki są najlepsze ale widzę że one w ostatnim czasie u sąsiada na czereśniach ciągle buszują. Myślałam że one tylko mięsożerne a tu takie rzeczy U mnie niestety ten rok to właśnie plaga chrabąszczy. Dopiero co mówiłam Reni że nie jest tak źle, że tylko w ziemi znajduję pędraki ale latających to nie widziałam od paru lat a tu jak grom z jasnego nieba, w ciągu jednego, dwóch dni Masakra jakaś. I jeszcze wstrzeliły się w taki moment że ziemia przekopywana
Bogdziu, a swoją New dawn pokażesz? Podobno masz potwora. A ja właśnie skłaniam się ku niej bo ponoć idealna dla początkujących i wytrzymała. Masz z nią dobre doświadczenia?

Mam i ja Eeden Rose, ale z Twojego aparatu wygląda na całkiem inną. Wiem, że dużo zależy od światła, bardzo podoba mi się w Twoim wykonaniu.

Bogdziu...znowu piwoniami czarujesz...i znowu kusisz!!!

Buziaczki

Wpadłam do ciebie Bożenko się przywitać .U ciebie nie tylko cuda w ogrodzie ale jak zawsze skarbnica wiedzy również .Wczoraj rozkwitła mi w już w pełni piwonia, jedyna która zostawiłam Pozostałe nie kwitły mi przez cztery lata wiec podarowałam innej osobie . Kolor majtkowy róz, ładna ale zapachem jestem zawiedziona Kiedy powąchałam aż mnie zemdliło, dziwny jakiś ten zapach . Moja Eden Rose natomiast stała się dziczką i jest chyba multiflorą bo bardzo do niej podobna No cóz sama z niej taką zrobiłam przesadzając. Niestety krzew był już tak duzy że pękło mi miejsce szczepienia. Myślałam ze w ogóle nic z niej nie będzie, ale takiej niespodzianki to nie przewidziałam .Za to z 200 sadzonek multiflory tylko jedna ma listki .Nie sadzę abym się doczekała u innych, zbyt długo są w stanie bezlistnym .Z mojego żywopłotu różanego nici, poniosłam klęskę Muszę napisać do pana co jest powodem ,może uda mi się reklamacja trefnych patyczków .Tyle pracy mnie kosztowało karczowanie odchwaszczanie i przygotowanie miejsc ,i nic z tego nie wyszło. Sadzonki malin bez kolcowych również nie mają nawet jednego liska .Nie mam szczęścia w tym roku do roślin .Cieszę wiec oczy u innych bo to co posiadam dopiero pąki mają .W ubiegłym sezonie róże już były w rozkwicie .Rozpisałam się jak Tekla Pozdrawiam Bożenko

Jak to dobrze ze kupiłam Eden...ale u ciebie pączki ładniejsze, takie grubaśne