Trawa wygląda paskudnie, rośliny z pewnością też się męczą.
W mojej okolicy zaczyna brakować wody w studniach, u mnie zaledwie 0.5 metra wody.
Potrzebny deszcz na gwałt.
chciałabym w to wierzyć ale jakoś nie mogę jak na listkach pojawiają się białe plamy a tobie szczerze życzę zdrowych opadów, jak zobaczyłam trawnik to zrobiło mi się smutno...
Deszcz rzeczywiscie konieczny ale nawet gdy go zapowiadaja to u mnie nie pada. Teraz te upały mają byc , strach pomyślec jak po nich ogród bedzie wyglądał. Studnia dobra rzecz ale u mnie nie wolno kopac by nie osuszac lasu bo to rezerwat , za to wyrąbuja ile chcą i to wolno.
Aniu serce mi pęka jak po tej suchej trawie chodzę.Jak tak dalej bedzie to ogród przestanie zyc.Deszcz zapowiadaja na wtorek ale tylko 0,7 mm to juz z góry wiadomo ze u mnie go nie bedzie .Pozdrówka przesyłam.
No właśnie ... z tymi trawnikami to tak jest ... świeżo zakladany taki soczyście zieloniutki potrafi być ... a potem takie psikusy robi I jak na początku jest się całym w skowronkach tak potem rozczarowuje i smuci.
Przykro mi Bożenko
Tak straszą tą suszą, że aż strach się bać ...
Ale w końcu i popadać musi ... a taki trawnik (jesli tylko susza mu dokucza) szybko się regeneruje ... Także głowa do góry ... Będzie dobrze