Podlewaj rh rano lub wieczorem bo jak rosna pędy to potrzebuja duzo wody a juz szczególnie przy takich upałach.Co do azalii japońskiej to ja w pierwszym roku nigdy nawozu nie daje ale jak bedziesz sadzic do ziemii w ogrodzie to musi byc z kwasnym torfem bo nawet najlepsza ziemia z donicy nie wystarczy. Mój trawnik niestety fatalny i dzis uschły hortensje , kiepsko maja sie azalie. Podlewam równiez ale wody w kranie brakuje. Trzeba stac przy krzaku dobre kilka minut by choc troche podlac a na trawe to juz i czasu i wody brakuje. Mam dosc tych upałów i ogrodu równiez.

Ale dzisiaj kwiaty różktóre rosną w bezpośrednim slońcu były wieczorem po przypalane od tego upału a jutro chyba będę musiała o jakiejś 4.00 trochę podlać ogród, buziolki

ja podlewałam dzisiaj o 6 rano

Przyszlam zobaczyc jak zyjesz Bozenko w ten upał, jutro podobnie, we Wroclawiu na jutro 37...no maskakra jakas, ja nie pamietam zeby kiedykolwiek bylo u nas tak goraco...

Coś nieprawdopodobnego co piszesz z tym brakiem wody.
U mnie by wszystko uschlo w takiej sytuacji. U nas mimo suszy wody gtuntowe wysoko, woda do podlewania jest. Nawet nie pkmyslalabym, że może jej zabraknąć.

Bożenko, rozumiem Twój wisielczy humor, ale... gdybyś wróciła do bloku to na 100% tęskniłabyś za SWOIMI boskimi rh, chodzeniem po SWOIM (nawet wysuszonym) trawniku, siedzeniem na ławeczce w cieniu SWOICH drzew, za tym wiosennym widokiem z okna na ogród, którym zachwycało się pół Ogrodowiska!!!
Napij się jakieś dobrej wiśnióweczki, usiądź w cieniu, posłuchaj śpiewu ptaków a nawet wskocz do tych żab - zdystansuj się... wiem, że trudno, ale spróbuj! A deszcz przyjdzie.

straszliwa susza... Trzymam kciuki za deszcz

Bogdziu Pani w szkółce tak właśnie mówiła, żeby jeszcze dać kwaśnej ziemi w dołek
A dlaczego u Ciebie w ogrodzie kiepsko z wodą w kranie?

Pozdrowienia Bozenko i trzymajcie się na tej pustyni. Miejmy nadzieję że i deszcz przyjdzie. Podlewam tylko to co muszę. U nas woda po 14 zł razem ze ściekami. Masakra. Tak władcy narządzili.