Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 22:39, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
ren133 napisał(a)



No właśnie ... z tymi trawnikami to tak jest ... świeżo zakladany taki soczyście zieloniutki potrafi być ... a potem takie psikusy robi I jak na początku jest się całym w skowronkach tak potem rozczarowuje i smuci.
Przykro mi Bożenko
Tak straszą tą suszą, że aż strach się bać ...
Ale w końcu i popadać musi ... a taki trawnik (jesli tylko susza mu dokucza) szybko się regeneruje ... Także głowa do góry ... Będzie dobrze


Dzięki Reniu ze chcesz mnie pocieszyc . Wiem bo często do Ciebie zagladam ze masz nowiutki przecudny trawnik i oby Ci deszczyku nie brakowało . U mnie dodatkowo jest problem z wodą ledwie leci z węża i co to za podlewanie?Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasik 22:41, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kamień spadł mi z serca- już sie wystraszyłam, że się nie zobaczymy.

No i różyczki musiałabym do Łodzi zatarabanić, a to dla mnie nie po drodze oj nie

Buziaki
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasya 22:41, 02 lip 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43927
Oj rzzeczywiscie straszna susza
w oczku tez spada poziom ?

ja dzisiaj podlewalam ze 3h bo po drugiej stronie dzialki juz slabe cisnienie jest bo wąz za dlugi....., musze cos w koncu zrobic z tym podlewaniem...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Luki 22:45, 02 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Nie ma sprawiedliwości, ja mimo mojego totalnego braku czasu na cokolwiek w ogrodzie nawet na podlewanie miałem jak prezent idealną pogodę i u mnie mimo piasku dzisiaj nadal w niepodlewanych miejscach była jeszcze wilgoć, a trawnik po 12 dniach niekoszenia zacinał mi kosiarkę, jest soczyście zielony.
Dziwi mnie to, że brakuje u Was wody w kranie, raczej przeoczyłem, ale czym to jest spowodowane?
Trzymam kciuki, aby ogród sobie poradził w te upały bo doskonale wiem jak to jest na piasku gdy wszystko mocno przeschnie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Kasik 22:46, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
U nas Bożenko też pustynia, choć były dni, że deszczu było za dużo. Jak widać mi to nikt nie dogodzi. Trawnik nam zdechł jakiś miesiąc temu. Pierwszy raz jak tu mieszkamy. I choć mój to po prostu łąka koszona a nie trawnik, to i tak było szkoda. Regenerowaliśmy go i nadal to robimy. A nasza Zara nam pomaga- tam gdzie posika, to placek bardziej wybarwinej trawy.
No i tak mam wiejski trawnik. i nic na to nie poradzę.

Życzę CI deszczu Kochana.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Bogdzia 22:50, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasik napisał(a)
Kamień spadł mi z serca- już sie wystraszyłam, że się nie zobaczymy.

No i różyczki musiałabym do Łodzi zatarabanić, a to dla mnie nie po drodze oj nie

Buziaki


Oj Kasiu jakbys przez Łódz jechała to tez by Ci korona z głowy nie spadła.Królową wszak wieziesz i to nie jedna, ale bede i zabiorę osobiscie
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:53, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasya napisał(a)
Oj rzzeczywiscie straszna susza
w oczku tez spada poziom ?

ja dzisiaj podlewalam ze 3h bo po drugiej stronie dzialki juz slabe cisnienie jest bo wąz za dlugi....., musze cos w koncu zrobic z tym podlewaniem...


W oczku folię widac ale chyba dziura sie zrobiła ,same zmartwieniaU mnie zeby podlac to 3 godz mus na dwa węże i to jak jest dobre ciśnienie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:56, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Luki napisał(a)
Nie ma sprawiedliwości, ja mimo mojego totalnego braku czasu na cokolwiek w ogrodzie nawet na podlewanie miałem jak prezent idealną pogodę i u mnie mimo piasku dzisiaj nadal w niepodlewanych miejscach była jeszcze wilgoć, a trawnik po 12 dniach niekoszenia zacinał mi kosiarkę, jest soczyście zielony.
Dziwi mnie to, że brakuje u Was wody w kranie, raczej przeoczyłem, ale czym to jest spowodowane?
Trzymam kciuki, aby ogród sobie poradził w te upały bo doskonale wiem jak to jest na piasku gdy wszystko mocno przeschnie


Łukasz to dobrze ze choc u Ciebie jest w porzadku. My wcale nie kosimy zeby trawy nie osłabiac ale i tak wyschła ale u mnie tylko jeden raz w tym roku padało i drugi dzień kropiło wtedy jak tu byliscie to skad nawet w kranie ma byc woda? Studnie maja chyba za płytką we wsi.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:59, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasik napisał(a)
U nas Bożenko też pustynia, choć były dni, że deszczu było za dużo. Jak widać mi to nikt nie dogodzi. Trawnik nam zdechł jakiś miesiąc temu. Pierwszy raz jak tu mieszkamy. I choć mój to po prostu łąka koszona a nie trawnik, to i tak było szkoda. Regenerowaliśmy go i nadal to robimy. A nasza Zara nam pomaga- tam gdzie posika, to placek bardziej wybarwinej trawy.
No i tak mam wiejski trawnik. i nic na to nie poradzę.

Życzę CI deszczu Kochana.


za życzenia dziekuje ale nadziei nie ma. Łaka powinna byc wytrzymalsza niz siana trawa. Miałas gesta ładna trawe przeciez i deszcz był to nie powinna wyschnac, ciekawe dlaczego tak się stało?Pies wiadomo nie pomaga w dobrym utrzymaniu ogrodu.Dobrz wiadomosc jest tylko jedna ze sie wielką gromadą spotkamy i bedzie miło.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Luki 23:03, 02 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
No to się nie dziwię, że tak kiepsko sytuacja wygląda, u mnie mimo słabej ziemi woda w studni jest zawsze, zapewne ma na to wpływ rzeka Mała Panew, która płynie jakieś 250 metrów od mojego domu i na dodatek jej koryto jest bardzo nisko względem mojej działki.
Z całego serducha życzę całodniowej ulewy lub chociaż jakiegoś oberwania chmury, aby porządnie wszystko podlało, fakt jakieś kwiatuchy tam rozmoczy taki deszcz, ale ważniejsza chyba całość.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies