Niesamowita ilość Bożenko. I zapewne większość to goście twojego ogrodu. A może wszystkie?
Zdjęcia z linku przepiękne.
Bożenko czy to są dzwońce?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Piękna Bożenko. U mnie też kwiaty po 1 dniu pali, ale jako roślina się trzymają całkiem nieźle.
CW wiem, że o tej porze kwitnie, ale ich mam tylko 2 w 1 miejscu i owszem kwitną, ale ten jest inny, pod murem i na dobre sobie poczyna
to CW
a to ten drugi, do metki się nie dostałam, już tam za gęsto
Czasem jakieś zdjęcia zrobię ale sprzęt którym fotografuję jest po prostu specjalistyczny i nie da się tym zrobić wszystkiego. Próbowałam trochę podziałać na bardzo starych szkłach ale to szkoda zachodu, lepiej już amatorską spacerówkę wziąć Kiedyś płynęliśmy z mężem kajakiem i krążył nad nami orzeł (to na Mazurach było) i mąż mówi"zrób zdjęcie" a ja miałam założony taki obiektyw że nie było szans i tłumaczę że za krótki, że nie wyjdzie itd a mąż mi z pretensjami wyskoczył że po co ja tyle kasy wydałam na aparat którym nawet orła nie można zrobić
Poza tym u mnie jak wiesz dużo ptactwa wszędzie i ja nie umiem ich rozpoznawać. Małgosia mówiła że u niej pliszka bywa, ja w Internet no i jest. U mnie też tylko myślałam że to jakiś gatunek jaskółki Renia też pokazywała ostatnio jakiegoś ptaszka- dla mnie byłby to zwykły wróbel Kiepska jestem w te klocki. Zimą trochę łatwiej bo mniej tego ale i tak trznadle przez długi czas nazywałam sikorkami
To kto z was jedzie na targi? Macie jakieś wolne miejsce czy już za późno? Ja do tej pory jeździłam na te dni dla profesjonalistów (A co!) ale w tym roku nie dam rady niestety. Może coś fajnego kupicie
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Nie pamiętam juz dokładnie ale ponizej pięciu nie było fografowanych w moim ogrodzie , reszta rzeczywiscie na moim terenie.Te ze zdjecia to czyżyki. Dzwońce są większe i wyglądaja tak
W tym roku pogoda tak namieszała że różne anomalie moga się zdarzac a ten różowy może tez byc z takich które jesienia kwitną bo jest ich więcej nie tylko CW.Nie lubię jesiennego kwitnienia bo im wiecej kwitnie jesienia tym mniej wiosną.
Masz racje dobry sprzęt ma to do siebie że jest wyspecjalizowany. Ja robię cyfrówką z zoomem 12. Zdjecia kiepskie ale dla mnie wystarczą, dawno juz powinnam kupic nowy aparat ale nie moge podjąc decyzji czy lustrzanke czy znów cyfrówkę , kazdy ma swoje wady i zalety, a ze decyzja trudna to eksploatuję swój stary w którym juz nawet zawór zamykajacy baterie xle działa.Rozpoznawac ptaki szybko bys sie nauczyła bo jak juz go złapiesz obiektywem to na pewno zapamietasz a jak jakiegos nie znasz to atlasy przecież sa.To że trznadle nazywasz sikorkami wcale Cię nie dyskwalifikuje , wiadomo wszystkiego trzeba sie nauczyc.Jeśli chodzi o targi to jadę z Małgosia ale o ile wiem wolnych miejsc nie ma(chyba).Ja tam jeszcze nie byłam więc raz dobrze jest zobaczyc. Na wielkie zakupy nie liczę, zresztą nie mam gdzie sadzic. Ja bym jednak nie rezygnowała z fotografowania ptaków. Mała Mi ma ustawiony zimą aparat na statywie i przez okna zdjecia robi lustrzanka jak się cos pojawi . ma piekne zdjęcia jastrzębia i krogulca. Zimą najłatwiej zaczac tylko trzeba stanowisko przygotowac , jakis karmik i obok gałęzie. Na gałezie ustawiasz aparat a ptaki często na nich siadają i masz zdjecie jakbys w naturze robiła a wysiłek żaden.Na zachętę kilka moich choc kiepskie ale mnie ciesza.