Proszę o kolejną porcję koloroterapii.... trzęsie mnie z zimna... jak ja nie lubię zimnicy... nawet nie patrze ile jest na termometrze, bo od patrzenie jeszcze bardziej zimno.

A ja już nie wiem, gdzie się umościć w Twoim ogrodzie, bo on cały taki piękny, że aż dech zapiera.

A ja tu sobie wstawię leżaczek

czytając wcześniejsze rozważania dodam, że kobiety tak mają że się martwią, bo zawsze chciałyby żeby wszystko było idealnie, dobrze i pięknie. A tu życie bywa przewrotne i nam daje w kość.
Ja nic nie okryłam bo byłam zajęta świętami i teraz żałuję co będzie to będzie.

Bogdziu, wszystkiego najlepszego w nowym roku Zdjęcia z Twojego ogrodu jak zwykle chętnie obejrzałam, to jak terapia kolorami

Z przyjemnością tu wpadam po majowe kolorki
pozdrowionka

I ja też będę się ogrzewała.
U mnie ani krztyny śniegu i już -13 stopni.

O jakie piękne widoki i kolory. A u mnie już -20 bez śniegu. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku .