AnnaCh napisał(a)

Bożenko śliczna wiosna w domu
A z oczkiem może jednak da się coś wykombinować?

O oczku staram sie nawt nie myślec żeby zawału nie dostac, zasypię.

Napia napisał(a)

Śliczne ptaszki i ładnie uchwycone wiosną i przy karmniki i na stole. Stokrotki lubię bardzo

Troszke koloru po zimie bardzo potrzebne. dziewczyny kupują do donic przed dom a u mnie zawsze długo zimno wiec tylko w domu moge je miec.

anka_ napisał(a)

Przepiękne szczygły. A na pierwszym zdjęciu po prawej stronie to jaki ptak Bożenko?

Czyżyk.

AGDULA napisał(a)

BOżenko a co to za kolorowe paszki??? nigdy takich nie widziałam u siebie .

To szczygły ulubione ptaki mojego m .

Bożenko już na nogach? Zaległą pocztę odbierasz? No to ja na bieżąco zaglądam i pozdrawiam. O ptaszkach napiszę tylko, że na mnie szpak nasyczał z budki lęgowej, bo za długo pod nią stałam. A może to nie on? Muszę poobserwować za następną bytnością. Tylko, że jak wpadam do ogrodu, to robota jest do zrobienia, a nie podglądanie ptaków.

Wczoraj jednak widziałam żurawia w niskim locie nad mym, ogródkiem. Znaczy się są gdzieś w pobliżu, mimo czystki terenu przez gminę.
Znaczy się trzymają miejsca swoich lęgów.

Bogdzia napisał(a)

Kasiu zdjecia robione przed 6 rano , moze wtedy nie patrzysz co u Ciebie w stołówce sie dzieje. Ja za to nie mam bazantów a one takie piekne.

Musimy zrobić podmiankę

hanka_andrus napisał(a)

Bożenko już na nogach? Zaległą pocztę odbierasz? No to ja na bieżąco zaglądam i pozdrawiam. O ptaszkach napiszę tylko, że na mnie szpak nasyczał z budki lęgowej, bo za długo pod nią stałam. A może to nie on? Muszę poobserwować za następną bytnością. Tylko, że jak wpadam do ogrodu, to robota jest do zrobienia, a nie podglądanie ptaków.

Wczoraj jednak widziałam żurawia w niskim locie nad mym, ogródkiem. Znaczy się są gdzieś w pobliżu, mimo czystki terenu przez gminę.
Znaczy się trzymają miejsca swoich lęgów.

Haniu ja budzę sie ze wschodem słońca , jakas wrazliwa jestem na światło, jak jest jasno nie zasne nawet przy zasłoniętych zasłonach , musi byc calkiem ciemno.Wyjatkiem jest gdy posiedzę pzy kompie wtedy tak mnie oczy bola ze przy zasłoniętych zasłonach juz zasypiam. Myśle ze to szpak był one potrafią zasyczec choc u mnie i kosica kiedys syczała az sie przestraszyłam bo nie wiedziałam że ma tam gniazdo i blisko chodziłam. Żurawia chocby pojedynczego zazdroszczę, szkoda ze gmina wycina ich środowisko ale może wszystko odrośnie coraz bardziej trzeba chronic przyrode to jedyne co nam normalne pozostało. Buziaki i miłego dnia.

Kasya napisał(a)

Musimy zrobić podmiankę

Za parkę bazantów oddam parkę czegos innegoKiedys myślłam o kupnie pawi , nawet znajoma chciała mi podarowac ale u mnie były gniazda jastrzębi zaraz przy działce wiec nie chciałam , teraz jak im drzewa wyrąbali chyba ich nie ma w kazdym badz razie w tamtym roku nie widziałam ale i pawi juz mi sie odechciało.

Szczygła w karmniku to jeszcze nie widziałam
Grubodziobów u mnie w tym roku nie było..bo zimy nie było.. za to teraz temperatura nadrabia średnią .. ooo za oknem widzę wielkie ptaszysko krążące w koło...wysoko.. ale okularów nie mam przy kompie..

Stokrotki śliczne

W kwestii gustu..ja również nie lubię żadnych ozdób z piórek i to przy niczym. I nie mam żadnej fobii.

Czyli jednak w oczku jest dziura, a nie parowanie wody. No to faktycznie masz teraz problem.. bo koszt folii to pikuś przy ilości roboty i kłopotów aby ją wymienić.
Ja mam duży basen na wypadek takiej awarii.. i mam gdzie przetrzymać ryby i rośliny na czas remontu i uzdatniania wody... Nie zazdroszczę tego.
Ale nie wyobrażam sobie ogrodu twojego bez stawiku... po prostu nie wyobrażam. Skąd ta dziura???? Roślin inwazyjnych w oczku nie masz... sama dziura mało prawdopodobne że się zrobi.. może dziura jest wysoko (przy kuciu przerębli się zrobiła) i da się mieć oczko z obniżonym stanem wody.

Są dobre kleje do łatania dziur.. tylko jak tę dziurę znaleźć??????

To już postanowione na 100%...z tego wynika. Szkoda Bogdziu