Kiedy moja wnusia była mała kupiłam jej motyla do przypięcia na firance. Był z cieniutkiego połyskującego materiału. Dziecko cieszyło sie że ma motyla w domu . I właśnie ten motyl na trzecim zdjeciu bardzo mi tamtego przypomina.Aż mi sie wydaje że jest sztuczny.Marzenko miło ze zaglądasz. dzięki.
Trzeba przyznac że jeszcze w Polsce mamy sporo pięknych motyli. trzeba je podziwiac i poznawac bo są naprawdę wyjątkowe. Jednak lubią różne środowiska a ja na stare lata już nie lubię wyjeżdżac wiec fotografuje wyłącznie to co mi przyleci do ogrodu.Pozdrawiam Agatko.
No właśnie tak to jest , niby z ogrodu ma byc przyjemnośc a jest niekończąca się praca. My też budki będziemy czyścic, trzeba to robic jak się chce znów miec w nich ptaki. Zdjecia uwielbiam robic i przez to nie mam kiedy pielic bo stale cos wypatrzę ciekawego a jak nie wypatrzę to tym bardziej chodzę i szukam. Dziś wypatrzyłam cos czego nie znam. Przejrzałam książki, internet i nadal nie wiem co to jest. Wstawię jak wszystkim odpiszę.Pozdrówka.
Zajrzałam do Danusi. Obydwie zrobiłyście przepiekne zdjecia zaskrońców.U mnie tylko raz widziałam małego płynącego w jeziorku. Zrobiłam mu zdjęcie ale na pewno nie znajdę w tej ilości zdjec tym bardziej że to było kilka lat temu.
Bożenko motyl cudny a mnie sie udało zdjęcia zrobić w Kubusiowie takim okazom a mamy ich pełno
Poza tym lataja u nas takie motyle z białymi skrzydłami i pomarańczowymi kropkami. Nie wiem co to za motyle ale cudne - jednak zrobic im zdjęcie to istny wyczyn
ja znam takie które są białe a częśc skrzydła mają pomarańczową. nazywa sie zorzynek rzeżuchowiec. sprawdź czy to nie ten (w internecie oczywiście). Są bardzo ładne.
On ma jednak inną budowę niż pluskwiaki. Mnie wygląda na jakieś stadium przejściowe jakiegoś owada ale takie informacje o stadiach przejściowych ( larwach) trudno znaleźc bo pokazują dorosłe owady. Ale mogę sie mylic bo zupełnie nie mam pojecia co to jest.