Dzieki wszystkim za miłe wpisy. Bardzo miło było Was goscic choc muszę przyznac ze Wasza pomoc bardzo sie przydawała starym gospodarzom, bardzo dziekuje bo sami pewnie bysmy rady nie dali.
Haniu jestem na zdjeciu tylko włosy mam teraz siwe a nie takie jak dawniej, na samym środku jestem.
Justynko no pisałam wczoraj ze jutro sami to zdjecie zrobicie i zrobiliście.
Dziękuje wszystkim którzy przyjechali , niektórzy naprawde z daleka, doceniam Wasz wysiłek. Buziaki dla Wszystkich.
Ja zdjec nie robiłam ale wnusia troche zrobiła , wybrałam kilka .

Bożenko, dziękuję. Z wrażenia nie zrobiłam żadnego zdjęcia, ale co w sercu zostało, to na zawsze. Magia i wielka miłość bije z Waszego ogrodu. Pięknie było pobyć u Was i z Wami. Twój mąż uroczy, podbił nasze serca Tyle w nim miłości, cierpliwości i wyrozumiałości. Słuchając go, pomyślałam, że miłość okazuje się na wiele sposobów. Jeszcze raz dziękujemy!

Oglądam Waszą relację z wypiekami na twarzy i uśmiechem na buzi ... radość aż bucha z ekranu
Ogród jak zwykle cudowny
Ps..a zdjątko z nogami wymiata

No tak, nogi też są ważne

Jak dobrze trafiłam.Jak miło popatrzeć na tak liczną gromadkę.
I Lublin był!!!
Bogdziu bardzo ładnie Ci w tej nowej barwie
Raj boskie co tu dużo mówić.
Ściskam
Martek

jejku nie dobijjajcie nie tymi pierogami. Ogladam fotki i bardzo zaluje, ze sie wyprowadzilam na Bawarie

No i na ostatniej fotce widac co wisi na drucie na ktorym przesiaduja ptaszki

a wodospadu jeszcze nigdy na Twoich zdjeciach nie widzialam Bogdziu.

Bogdzia Agnieszka ma far do robiienia fotek do reportazu... moje uznanie.
A Ryska robi piekne ujecia....a ja 11 minut...ostatnia prosta.

Obróciłam to zdjecie a ono sie wgrało ,,na leżąco"nie wiem dlaczego .Wklejam bo fajne.