Ja stale do Ciebie zaglądam, tylko nic nie piszę, bo ciągle ogrodowo nie mam nic do powiedzenia. Tylko zachwycać się mogę, takimi ogrodami jak Twój. Zawsze nieswojo się czuję, pisząc do właścicieli cudownych dojrzałych ogrodów. Bo co ja mogę napisać? Że pieknie... I pogoniłabyś mnie, gdybym Ci codziennie, no, co drugi dzień tak pisała

.
Ja tak wygłodniała działki mojej jestem, że i deszcz mi nie przeszkdza, ot taka choroba ogrodowa.