Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Mala_Mi 10:14, 29 paź 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
U nmnie też stałe towarzystwo dopomina się o karmę, siadają na parapecie, zaglądaja do okna, pukają w okno.... .. ale słonecznika w workach jeszcze nie sprzedajną w rolnym.. muszą poczekać. Ale ewidentnie się upominają..
Za to przyszła paczka do pracy, wielki karton opakowany, nawet nie chowałam nigdzie tylko leży pod drzwiami aż zabiorą karton na budowę. I tak od 2 dni słyszałam cały czas łomotanie za drzwiami.. na początku myślałam, że sąsiad trenuje na perkusji cały dzień, ale drugiego dnia to już było mal realne by miał 2 dni wolne.. Wyglądam za drzwi, a tam sikorki pracują nad kartonem.. myślały że tam słonecznik???

Schowaliśmy karton by nie jadły tego swiństwa i tej folii.. patrz jak poszarpany karton.. foto słabe bo szybki grube i takie zniekształcając ....


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
yolka 13:33, 29 paź 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
U mnie wieje i pokropuje na przemian ze słoneczkiem, a w planach mam jeziorny spacer, zabaczymy...
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Basilikum 13:56, 29 paź 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
roma2 napisał(a)
Ja stale do Ciebie zaglądam, tylko nic nie piszę, bo ciągle ogrodowo nie mam nic do powiedzenia. Tylko zachwycać się mogę, takimi ogrodami jak Twój. Zawsze nieswojo się czuję, pisząc do właścicieli cudownych dojrzałych ogrodów. Bo co ja mogę napisać? Że pieknie... I pogoniłabyś mnie, gdybym Ci codziennie, no, co drugi dzień tak pisała .
Ja tak wygłodniała działki mojej jestem, że i deszcz mi nie przeszkdza, ot taka choroba ogrodowa.

podpisuje sie obiema rekami, mam takie same przemyslenia
i czesto do Ciebie Bogdziu zagladam. Jak taki uczniak do profesora )
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
pestka56 15:42, 29 paź 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5160
Ach.......... i na tym powinnam skończyć pisanie Takie jedno długaśne westchnienie do urody Twojego ogrodu.

U mnie dzis grad padał całe 40 minut!!! Brrrrr...
Liście postrącało nawet ze śliwy Pisardi. Trawnik przy domu cały bordowy. Posprzątać się nie da, bo mokre

Ale, przedwczoraj wyprawiłam się na Powązki i zrobiłam nawet kilka zdjęć. Nie lubię cmentarzy, ale wracałam, gdy już zmrok zapadał i było pięknie złoto, a miejscami już nawet światła się paliły.

Wczoraj natomiast żarłam Kanie na 3 sposoby. Korzyści z jesieni
____________________
Kasia
Bogdzia 11:15, 30 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Margarete napisał(a)
A to kowalik.... u mnie takiego jegomościa nie widziałam, albo może nie zauważyłam bo rzadko mam okazję oglądać ptaki zimą choć dokarmiam regularnie, po prostu dzień krótki a ja w pracy. Ale sikorki już u mnie w ogrodzie widziałam, zaczynają się pojawiać.

Ja u siebie grabię całe liście i dużo z tym roboty bo nawet jak już wszystkie opadną i je sprzątnę to wiatr nawiewa mi z lasu kolejne porcje. Ale to szczegół nie oddałabym "mojego" lasu za nic


Mnie liście nie denerwuja, na trawniku sprzatamy kosiarką a w lesie moga sobie byc.Masz racje las jest cennym składnikiem naszych ogrodów.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:17, 30 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mala_Mi napisał(a)
U nmnie też stałe towarzystwo dopomina się o karmę, siadają na parapecie, zaglądaja do okna, pukają w okno.... .. ale słonecznika w workach jeszcze nie sprzedajną w rolnym.. muszą poczekać. Ale ewidentnie się upominają..
Za to przyszła paczka do pracy, wielki karton opakowany, nawet nie chowałam nigdzie tylko leży pod drzwiami aż zabiorą karton na budowę. I tak od 2 dni słyszałam cały czas łomotanie za drzwiami.. na początku myślałam, że sąsiad trenuje na perkusji cały dzień, ale drugiego dnia to już było mal realne by miał 2 dni wolne.. Wyglądam za drzwi, a tam sikorki pracują nad kartonem.. myślały że tam słonecznik???

Schowaliśmy karton by nie jadły tego swiństwa i tej folii.. patrz jak poszarpany karton.. foto słabe bo szybki grube i takie zniekształcając ....




Rzeczywiscie sikorki juz jesc chcą, przyzwyczajone ze powinna byc stołówka i szukają gdzie jedzonko ukryte.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:19, 30 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
yolka napisał(a)
U mnie wieje i pokropuje na przemian ze słoneczkiem, a w planach mam jeziorny spacer, zabaczymy...


U mnie tez pogoda w kratke . W ciągu jednego dnia spadły wszystkie liscie z orzechów i częsc z buków, zima coraz blizej.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 11:22, 30 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Basilikum napisał(a)

podpisuje sie obiema rekami, mam takie same przemyslenia
i czesto do Ciebie Bogdziu zagladam. Jak taki uczniak do profesora )


Iza nie wprawiaj mnie w zakłopotanie , jaki uczniak? do jakiego profesora?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
inka74 11:27, 30 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Patrząc na zdjęcia twojego ogrodu człowiek ma wrażenie jakby znalazł się po drugiej stronie lustra w magicznym, nierealnym miejscu. Ech... pięknie po prostu. Macham i dalej idę wzrok nacieszyć.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Bogdzia 11:28, 30 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
pestka56 napisał(a)
Ach.......... i na tym powinnam skończyć pisanie Takie jedno długaśne westchnienie do urody Twojego ogrodu.

U mnie dzis grad padał całe 40 minut!!! Brrrrr...
Liście postrącało nawet ze śliwy Pisardi. Trawnik przy domu cały bordowy. Posprzątać się nie da, bo mokre

Ale, przedwczoraj wyprawiłam się na Powązki i zrobiłam nawet kilka zdjęć. Nie lubię cmentarzy, ale wracałam, gdy już zmrok zapadał i było pięknie złoto, a miejscami już nawet światła się paliły.

Wczoraj natomiast żarłam Kanie na 3 sposoby. Korzyści z jesieni


U mnie w tym roku było sporo kani w ogrodzie ale ja ich nie jem , boję sie zeby nie pomylic z muchomorem.Też byłam na cmentarzu i na dojeździe pięknie przebarwione klony, żałowałam że nie mam aparatu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies