Ciekawe rzeczy piszesz. Trzeba mi zastosować podobny sposób bo uwielbiam takie łączki a nie posiadam . To jest plus ogrodów w pewnym wieku.
Poza tym pozdrawiam wiosennie życząc udanego sezonu. Mam nadzieję że oczy już ok.
Bogdzia, wiesz, że kochana jesteś? Ogromnie dziękuję za Aleksandrinę. Będę o nią bardzo dbała. Mam nadzieję, że tym razem się uda.
Buziaki przesyłam i do zobaczenia za tydzień.
Łączkami i ptaszkami się zachwycam, ale generalnie wiosna mniej, u nas kaprysi.
Ciągle wieje, jak nad morzem.
A u nas pod dachem jakies ptaszki budują gniazdo, poniszczyły i szkody narobiły, ale juz pozwolimy im wychować młode, potem naprawimy. No i codziennie rano sroki wsuwają z misek, psie żarcie