To sobie uwielbiaj ja ich nie znoszę ,żadnego z nich pożytku , same kłopoty.Psy i owszem mądre stwory i prawdziwi przyjaciele choc podobno trafiaja sie tez wredne charakterki ale nie miałam z takimi doczynienia.Laurkę pokażę za kilka dni jak rozwinie kwiaty , w tej chwili ma popękane pąki ale płatki ciągle zwinięte. zimno sie zrobiło i wszystko wolniej sie rozwija ale i tak brzozy juz zielone.Obejrzałam Te twoje nowe magnolie , same ładne, w przyszłym roku bedzie co oglądac.
Kasiu byliny się starzeja i trzeba odmładzac dzieląc je. Ja tez czasem cos tracę bo czasu na dzielenie nie starcza ale powinno sie o tym pamietac jak na czyms nam zależy.