Katkak napisał(a)

Dzięki Bożenko. Wywaliłam dziada. Ileż tą chemię można lać. I tak próbuję odkażać ziemię po wycięciu klona, więc leję Previcurem. Do jałowca aż tak przywiązana nie byłam. Obżydliwe i w wyglądzie i w dotyku te galaretki były, bleeee. A dosłownie z tydzień temu go przesadzałam i nic mu nie było.

Dobra decyzja Kasiu , nie chciałam tego pisac i decydowac za Ciebie ale własnie tak bym i ja zrobiła.Niestety łatwo jest radzic a u siebie zrobiłam inaczej, poswieciłam gruszę a jałowce zostawiłam ale to dlatego ze one juz sa stare i rosna na górce na której trudno byłoby utrzymac zielen z innych roślin. Pięknie mi sie układaja na tej górce , moze jutro zrobię zdjecie.

yolka napisał(a)

Jeszcze do rododendronów serce jest potrzebne

Do wszystkich roślin jest potrzebne

Bożena ja pomimo tego ze walcze o moje rodki to zgodze sie raczej z Dorotą... to chyba nie mój poziom wtajemniczenia ogrodniczego
może wymiane kiedys zrobimy?

Katkak napisał(a)

Masz rację Bożenko - nie ma co składać broni. Mi padł klon i już inny mi po głowie chodzi . Zaraziłaś mnie rh bardzo, podobnie jak zamiłowaniem do ptaków i jestem Ci za to wdzięczna. Jesteś dla mnie bezapelacyjnie autorytetem w tym względzie i z radością czerpię od Ciebie wiedzę .

Kasiu ja juz stary człowiek jestem , niewiele w ogrodzie mogę zrobic , dla mnie rh to nie była miłosc tylko koniecznosc. Ci co sa od dawna na forum to wiedzą. Mój ogród to absolutnie nie jest moje marzenie (choc i w nim były rh) ale i tak mnie bardzo cieszy a rh okazały sie dobre i piękne.W tej chwili nie mogłabym miec innego ogrodu bo sił mi brakuje. Widok kwitnących rh jest bajeczny i to mówie całkiem obiektywnie a nie dlatego że ja je mam. A przyrodę kocham chyba od urodzenia. W tym roku mamy tak duzo gniazd że nawet wnuków nie wpuszczam na dłuzej do ogrodu bo gdzie sie nie stanie to ptaki sie denerwuja, niewiele brakuje zeby i nam zabroniły wchodzic do ogroduTylu gatunków jeszcze nigdy nie miałam choc zawsze było ich sporo.Twoje słowa bardzo mnie cieszą , takich ludzi duzo potrzeba zeby przyroda byla w dobrej formie i cieszyła ludzi, szkoda ze miastowi coraz mniej ja zauwazaja bo zieleń i kolory kwiatów i życie zwierzat nawet najmniejszych robaczków jest fascynujace a na dodatek potrafi poprawic człowiekowi humor w ciagu paru minut bez pieniędzy i innych starań. Buziaki za to ze złapałas tego bakcyla.

anna_t napisał(a)

Bożena ja pomimo tego ze walcze o moje rodki to zgodze sie raczej z Dorotą... to chyba nie mój poziom wtajemniczenia ogrodniczego
może wymiane kiedys zrobimy?

A na co chcesz sie wymieniac???

GorAna napisał(a)

Bożenko, podziwiam jak wielkie są te buki
Taka ściana lasu robi wrażenie
Nie nadążam z czytaniem, więc zostawiam serdeczne pozdrowienia

U mnie darmowym prezentem są buki a u Ciebie jezioro a teraz jeszcze zurawie.Fajnie dostac taki darmowy a piekny prezent

Dawno zdjec nie było , magnolie w kiepskiej kondycji a teraz one mialy na wygląd ogrodu pracowac, wstawie zdjecia zastepcze

Bogdziu, zastępcze zdjęcia też piękne

asiak napisał(a)

Bogdziu, zastępcze zdjęcia też piękne

Wszystko kwitnące i fruwajace w ogrodzie cieszy ale gdyby były magnolie byłoby piękniej