Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

asiak 21:48, 27 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
No... szkoda magnolii
____________________
AsiaDziałeczka Asi
elka_ 21:55, 27 kwi 2017


Dołączył: 30 maj 2016
Posty: 1494
Bogdzia napisał(a)
Własciwie to wszystkie rosliny chorują i czasem wypadaja , ja mam problem z rózami i wielki z jeżówkami odmianowymi, teraz padły mi klony ale i tak nie odpuszczę , nowe klony posadzę.Mysle ze rh to jedne z najmniej problemowych roslin ale podstawa jest wybór dobrej odmiany i własciwe posadzenie, no podstawowa wiedza jest niezbedna ale ta juz przeciez masz.


Czytam, że też padły tobie klony
Mój jeden jedyny, ale strasznie mi żal, tak się cieszyłam jak ostatnie dwa lata pięknie przyrastał a teraz suche badylki zostały.

Zastępcze piękne i niezawodne ptaszki
____________________
Ela W zgodzie z naturą Wizytówka Keukenhof 2018
Bogdzia 22:04, 27 kwi 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
elka_ napisał(a)


Czytam, że też padły tobie klony
Mój jeden jedyny, ale strasznie mi żal, tak się cieszyłam jak ostatnie dwa lata pięknie przyrastał a teraz suche badylki zostały.

Zastępcze piękne i niezawodne ptaszki


Dwa klony mi padły , najstarszy Atropurpureum i młodszy dissektum , obu bardzo szkoda. Nigdy nie chorowały nawet odrobinę. Starszy miał pewnie z 15 lat , no może 14 ale juz był duży.Co zrobic?Mam jeszcze takie palmowe bez nazwy, jeden juz chorował , wielki konar mu usechł ale całe drzewo przeżyło i juz sie rozrosło ze braku nie widac a te od razu zupełnie padły , ale i tak kupię nowe.(jednego juz kupiłam , strasznie malutki)
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Katkak 22:05, 27 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Wiem Bożenko, że sytuacja zdrowotna zmusiła Cię do zmiany planów ogrodowych, wielokrotnie oglądałam odcinek Mai z Tobą. Ja mam gniazdko kosów, o którym wiem i podejrzewam, że na wielkiej sośnie sierpówki mogą mieć gniazdo, bo ciągle tam siedzą, a wróble chyba w trzmielinie pod balkonem. Kukałam tam kiedyś, ale jest tam taka plątanina pnączy, że nie zauważyłam niczego innego. Cieszy mnie każdy wróbel, każda sikorka w ogrodzie. Ta zima była miłym zaskoczeniem, bo po raz pierwszy pokazały się u mnie dzwońce, czyżyki itd. Szczygły widziałam tylko raz, we wrześniu. Mam do nich szczególny sentyment, bo jako mała dziewczynka miałam takiego od taty. Był prawie oswojony . To prawda, że przyroda potrafi bardzo cieszyć. Często w weekendy zdarza mi się specjalnie wstać o 6:00 (wtedy dzieci śpią ) tylko (aż) po to, żeby z kubkiem kawy wyrwać się do ogrodu i podglądać ptaki. Ostatnio widziałam chyba sikorkę ubogą, ale głowy nie dam, że to ona, bo raz dwa czmychnęła . Ten bakcyl to dzięki Tobie i to ja Ci dziękuję . Buziaki
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Rosa 22:10, 27 kwi 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Bogdzia napisał(a)



Ach ta wiosna, wszystkim nam narozrabiała, tak dużo roślin wymroziła .
Bogdziu, cóż to za piękność taka niewinna i zalotna? Te kwiatki są przeurocze
asiak 22:14, 27 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Rosa napisał(a)

Ach ta wiosna, wszystkim nam narozrabiała, tak dużo roślin wymroziła .
Bogdziu, cóż to za piękność taka niewinna i zalotna? Te kwiatki są przeurocze


Według mnie to orliki
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Katkak 22:16, 27 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
asiak napisał(a)


Według mnie to orliki

Liście są bardzo podobne do liści orlików, tu się zgadzam
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Bogdzia 22:16, 27 kwi 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Katkak napisał(a)
Wiem Bożenko, że sytuacja zdrowotna zmusiła Cię do zmiany planów ogrodowych, wielokrotnie oglądałam odcinek Mai z Tobą. Ja mam gniazdko kosów, o którym wiem i podejrzewam, że na wielkiej sośnie sierpówki mogą mieć gniazdo, bo ciągle tam siedzą, a wróble chyba w trzmielinie pod balkonem. Kukałam tam kiedyś, ale jest tam taka plątanina pnączy, że nie zauważyłam niczego innego. Cieszy mnie każdy wróbel, każda sikorka w ogrodzie. Ta zima była miłym zaskoczeniem, bo po raz pierwszy pokazały się u mnie dzwońce, czyżyki itd. Szczygły widziałam tylko raz, we wrześniu. Mam do nich szczególny sentyment, bo jako mała dziewczynka miałam takiego od taty. Był prawie oswojony . To prawda, że przyroda potrafi bardzo cieszyć. Często w weekendy zdarza mi się specjalnie wstać o 6:00 (wtedy dzieci śpią ) tylko (aż) po to, żeby z kubkiem kawy wyrwać się do ogrodu i podglądać ptaki. Ostatnio widziałam chyba sikorkę ubogą, ale głowy nie dam, że to ona, bo raz dwa czmychnęła . Ten bakcyl to dzięki Tobie i to ja Ci dziękuję . Buziaki


Kasiu pewnie równiez i dzieki tacie. Bardzo sie cieszę jak czytam takie słowa.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:16, 27 kwi 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Rosa napisał(a)

Ach ta wiosna, wszystkim nam narozrabiała, tak dużo roślin wymroziła .
Bogdziu, cóż to za piękność taka niewinna i zalotna? Te kwiatki są przeurocze


To jest psiząb.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Rosa 22:17, 27 kwi 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
jeśli to orliki to chyba jakieś miniaturki?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies