Oba klony fajne ale ten strzępiastokory wymiata
To ty go kupiłaś w Rogowie ostatnio czy był już u ciebie wcześniej bo nie pamiętam to jakoś z ubiegłych sezonów ?

piekne drzewka
teraz czas klonow i wszyscy ktorzy nie maja powinni zalowac

Żałuję, a jakże Miałam strzępiastokorego, ale niestety trafiły się 2 super mokre sezony i postał w wodzie za długo.

pestka56 napisał(a)

Żałuję, a jakże Miałam strzępiastokorego, ale niestety trafiły się 2 super mokre sezony i postał w wodzie za długo.

Kasiu ja specjalnie dla strzępiastokorego podnosiłam teren. Niby nie jest tak dużo jak się ziemia ułożyła, ale doskonale daje sobie radę. A u mnie nawet nie mokro, u mnie jest teren zalewowy.

Wtedy też podnieśliśmy całkiem spory kawałek i ratowaliśmy rośliny, ale klonik i tak nie przeżył. Padło mi wtedy 5 świerków, 2 klony i jodła koreańska. Wszystko już miało od 200 do 350 cm wysokości. Płakałam jak bóbr.
Teraz na tym podniesieniu będę 2 drzewa wycinać i zastanawiam się co w te miejsca posadzić. Może właśnie klonika ale musiałabym upolować całkiem sporego, bo po pierwsze mogę się już nie doczekać przyzwoitego wzrostu, a poza tym zginąłby między tym co tam już się rozrosło.

A moje strzępki jeszcze całe zielone, jeden z nich ma dwie pierwsze gałązki czerwona i dwie łyse bo zaczynały się przebarwiać, ale przyszedł Ksawery i zabrał
Klona trójkwiatowego to ci tak zazdroszczę, tak bardzo zazdroszczę że tfu tfu Muszę go sobie kupić I jeszcze kilka innych też, może Rogów trzeba powtórzyć?

anka_ napisał(a)

Rany, ale pięknie płonie ten strzępiastokory. Mój całkiem zielony i tak mokro, że zastanawiam się czy wogóle sie przebarwi.

Zaskoczył mnie tym przebarwieniem , myślałam ze w tym roku nie mam co czekac na kolory bo to pierwszy rok u mnie i rok deszczowy. Jest nadzieja ze bedzie dobrze sie przebarwiał.U Ciebie mają bardzo mokre podłoze może dlatego się opóźniają.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Daję jeszcze raz bo może Ci umknęło wśród tylu postów, a liczę, że będziesz wiedziała

Sylwia byłam pewna że odpisywałam , na pewno to zrobiłam ale pewnie M mnie od komputera odciągnał i pewnie nie wysłałam.Co do wieku to tylko do czasu można się czuc młodo , jak zaczynają się choroby to juz ,,młodosc" mija całkowicie . Szpaki odlatuja w paxdzierniku a nawet w listopadzie , oczywiscie na poludniu później więc mozliwe ze u Ciebie jeszcze sa ale mozliwe tez że wróble bardzo się rozmnożyły bo one mają jako chyba jedyne kilka lęgów w roku, zaczynaja juz pod koniec zimy i kończa dopiero jak juz zima bliziutko.

Urszulla napisał(a)

Fajne klony, ten pomarańcz szczególnie

A ten dąb u Ani mnie zauroczył dopiszę jutro do listy

Bardzo piękny dąb , dopisz do listy, pięknie by wyglądał.

Urszulla napisał(a)

Ach to dlatego takie ptasie afery

Kosy bardzo dzielnie bronią swoich gniazd, bardzo odwaznie rzucaja sie na sójki.