Mam kilka atlasów w tym ,,Atlas ptaków lesnych "(Aleksander Haber) z1961 r którym katowałam swoje młodsze rodzeństwo i odpytywałam z ptaków.,,Ptaki Polski" Jana Sokołowskiego z1979r tym cwiczyłam moje dzieci i najlepszy 2-tomowy Andrzeja Kruszewicza również ,,Ptaki Polski"w tych dwóch ostatnich sa przedstawione zarówno samce jak i samice. oprócz tego jeszcze sporo innych drobnych książek ale bardzo fajnych jak,,Ptaki w parku i ogrodzie" ,,Dokarmiamy ptaki", ,,Ptaki w ogrodzie praktyczny poradnik dla całej rodziny" a dla oznaczania ptaków swiata ,,Atlas ptaków świata"to pewnie jeszcze nie wszystko ale mało z nich korzystam bo ptaki które spotykam sa mi znane.
Bogdziu zaglądam i ślad swój zostawiam wśród suchych liści.
Czas już mało ogrodowy, pogoda jak na razie dopisuje, więc można chociaż na chwilkę przysiąść i odsapnąć patrząc na kolorowy ogród.
W "szmaragdowym" sezon zamknięty, na wiosnę czekam...
Grudzień szybko minie, bo zamieszanie świąteczne nie pozwoli nam się nudzić. Styczeń najgorszy - oprócz dokarmiania naszych małych przyjaciół, nic się w ogrodzie nie dzieje. Luty już jest ok, bo toż to przecież wiosna za pasem, coś zaczyna się dziać w ogrodach i tysiące planów na nowy sezon.
Tak więc, w oczekiwaniu na wiosenne promienie słoneczne, buziaki przesyłam.
PS. Zwerbowałam nowa osobę do naszej ekipy łódzkiej...to facet, drugi rodzynek. Zobaczymy czy załapie naszego ogrodowego bakcyla. Jeszcze nie ma swojego wątku, ale jest już pierwszy sukces - zalogował się na O.
Ma swój ogród, zamiłowanie do ogrodu też, jest więc nadzieja, że coś z tego wyjdzie. Muszę jeszcze troszkę go podręczyć, żeby nie ociągał się tak i założył wątek.
Witaj Bożenko, chciałam tylko powiedzieć, że nieustannie wracam do Twoich pierwszych zdjęć ogrodu na O., inspiruję się, bo chcę założyć sporą rabatę rododendronowo-sosnową. Pozwoliłam sobie przekleić do siebię kilka Twoich porad nt. uprawy RH.
Planuję na wiosnę jechac do Ciepluchy bo rodzinka zaraz obok szkółki mieszka więc będzie okazja na porządne zakupy.
Dziękuję i pozdrawiam
Bożenko ja do Ciebie po poradę, jeśli można...
Niestety mój orzech, na którym były trzy budki lęgowe dla szpaków został ścięty .
Nie wyobrażam sobie wiosny bez szpaków w moim ogrodzie, bez ich śpiewu i świstów . Bez podglądania ich zalotów a potem karmienia piskląt czy pierwszych lekcji latania
Powiedz mi czy zawieszenie budki na jabłoni około 2-3 metry nad ziemią ma sens?
Albo na pniu w grupie tuji?
Bożena u Ciebie rododendrony tez chyba juz muszą dzielić się przestrzenią w korzeniach z drzewami? myślisz ze towarzystwo brzóz jest niedobre dla rodków?
No to namawiaj tego znajomego by zakładał wątek. Zima nudna to nowy ogródek poogladamy, szybciej czas do wiosny zleci.Jak juz zrobił pierwszy krok to niech i drugi postawi a on chyba jeszcze dowcipnis sądzac po wpisie u Ciebie to moze byc fajnie. Dzis chyba definitywne pozegnanie z jesienią, śniegu napadało i to podobno jeszcze nie koniec.
i juz zima
Jesli masz rodzinę w Konstantynowie to kup własnie u Ciepłuchy.W tym roku otworzył nowy punkt i ma tam nie tylko swoją produkcję, były tez np powojniki , róze , byliny, duży teren, tak ze mozna sie obkupic.Pozdrówka.