Jemiołuszka piękna, do mnie jeszcze nie zawitała i pewnie nie zawita... U Ciebie przy lesie jest mnóstwo ptaków, a różnorodność gatunków do pozazdroszczenia... z wielką przyjemnością je oglądam. U mnie w środku wsi gości mniej, ale te które przychodzą są mile widziane i też cieszą.
Grubodziób dzisiaj nie przyszedł, ale może jeszcze zajrzy.

Trochę się zmartwiłam, gdy przeczytałam, że paczki które wysyłałaś do Australii w tajemniczy sposób nie docierały do odbiorcy... moja paczka do Anglii też wczoraj poszła, mam nadzieję, że dotrze, bo wnusia czeka.

Kurcze z paczkami żeby były kłopoty.......tu jak za dawnych czasów.......można podobno obserwować na internecie gdzie się dana paczka aktualnie znajduje......nie korzystałam z tego.....ale w tym wypadku?

Dla ptaszków teraz ciężko....a Wy zapewniacie im full wypas

Wiją się już te wianki z Irenką ???

O to jeszcze ciekawiej, bo patrzyłam na zdjęcie Twoich sikorek i włączyłam sobie w internecie jemiołuszki bo o nich też wspominki gdzieś w powyższych postach znalazłam i stwierdziłam, że podobne to chyba musi by to samo , a jednak nie. NO bo oczywiście nie spodziewałam się, ze są jakieś czubate odmiany sikorek : ) ( to musi być po nocne - po pracy nierozgarnięcie, wybacz)

Bożenko, trochę mnie pocieszyłaś z tymi paczkami, od razu humorek lepszy.

Dziękuję za info z wiankami ,ale mam kolejne pytanie
Ptaki Bogdziu jedzą kaszę jęczmienną ?Oczywiście surową ?