Dobranoc.Śpij szybko, bo rano trzeba do ptaszków wstawać.....Buziam....
Fakt że trzeba rano wstawac bo od rana głodne a i kotów rano muszę pilnowac bo próbują polowac.W dzień się boją ale po nocy mają więcej odwagi. Pozdrawiam Haniu.
Ptaszki jak zwykle tu można znaleźć najpiękniejsze. I akurat na przepis na karmę dla sikorek trafiłam
O i o jabłkach doczytałam, że bez sensu zrobiłam - powiesiłam. Dla kogo? Nie wiem
Moje sikorki jakieś dziwne -niby się kręcą, ale nie jedzą. Pewnie za późno zaczęłam je karmić, i wcześniej w innej stołówce się stołowały i tam dalej jadają
Buziam, Bożenko
To prawda że trzeba wcześniej ptaki przyzwyczaic do miejsca gdzie mogą znależc jedzenie. Nam w tamtym tygodniu na dwa dni zabrakło słonecznika i pomimo że były słoninki i sypaliśmy płatki owsiane częśc sikorek juz gdzieś sie wyniosła . na szczęście nie wszystkie ale w pierwszy dzien jak znów nasypaliśmy było ich bez porównania mniej.Na jabłka amatorzy będą w styczniu jak spadną i zgniją jabłka pozostawione na drzewach.Ptaki jednak to nie ssaki i jeśli nie przyleci duże stado kwiczołów lub jemiołuszek to ilośc zjedzonych jabłek nie jest duża.
Na jabłka wkrótce napadną kwiczoły.Musi być trochę mrozu.Całą zgrają przylecą.U mnie na skwerach spółdzielnia posadziła rajskie jabłonki, Niektóre zachowują jabłuszka właśnie do czasu przylotu kwiczołów.
No tak jak przylecą kwiczoły to jedzenie znika w szybkim tempie i one pozostają dłużej aż prawie wszystko zjedzą.
U mnie sikorki podlatywały do okna gdzie karmnik był pusty..... i musieliśmy nasypać.. zapamiętały, że tu była w zeszłym roku jadłodajnia...
Kwiczołków jeszcze nie ma... był jeden ale krótko ....
Śniadanie zjadłam.... i koniec przerwy.
Bogdziu, o ptakach i jabłkach nie wiedziałam. Tak jak kiedyś zobaczyłam, że rodzinka jeżowa też nie była zainteresowana jabłkami a raczej padlinką i ochłapkiem.
Rodzinka jeżowa,Ewo,mleko,i wątróbka drobiowa,rybia....mogą być tez flaczki z drobiu.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
fajny ten sposób Mariusza z butelką a ja im wystawiałam w zastygniętych pojemnikach plastykowych te krążki można wkładać do siatek po pomarańczach i zawiązywać nie spadną wtedy
U mnie sikorki podlatywały do okna gdzie karmnik był pusty..... i musieliśmy nasypać.. zapamiętały, że tu była w zeszłym roku jadłodajnia...
Kwiczołków jeszcze nie ma... był jeden ale krótko ....
Śniadanie zjadłam.... i koniec przerwy.
U mnie w tym roku też krucho z kwiczołami, tylko dwa przyleciały , trochę pobyły i poleciały ale prawdę mówiąc na ogól były bliżej wiosny więc na razie pewnie latają po sadach pełnych pozostawionych jablek i dopiero jak ich zabraknie można sie ich wizyt spodziewac. Pozdrówka serdeczne.