Moniko tak myśle czy Ty jestes pewna tego ph, bo jesli posadzisz do ziemi za mało kwasnej to kłopty pewne a wtedy juz jest duży problem z leczeniem rośliny. Jeśli jestes pewna to po prostu wsadz do ziemi tak by utrzymac poziom z doniczki tzn nie głebiej niz rósł w doniczce. W pierwszym roku by nie spalic korzeni nie dawaj zadnych nawozów , możesz jedynie na dno dac przekompostowane igły czy liscie ale jesli ph dobre to i tego nie musisz. zasilanie nawozami dopiero w drugim roku. Azalie sadzimy tak samo jak rh.Franceska to zdecydowanie mój ulubiony rh , załączam zdjecie

O matko i córko ale piękna Ile lat trzeba czekać na taki efekt?

Bożenko, poproszę mojego p.o. eMa żeby dla pewności mierzył jeszcze raz w kilku miejscach ph tam gdzie jest zwykła ziemia (nie ulepszona na rabatach) i dam znać.

Witam Bogdziu,
dzługo nie zaglądałam aż wiosna mnie skusiła
rzeczki krokusów piękne
a z przylaszczkami mnie zasmuciłaś, ja chciałam właśnie takie kępki ale moja 1 przylaszczka nic się nie rozrasta i ma tylko listki pewnie dlatego, że pod brzozą ją posadziłam

O matko i córko ale piękna Ile lat trzeba czekać na taki efekt?

Bożenko, poproszę mojego p.o. eMa żeby dla pewności mierzył jeszcze raz w kilku miejscach ph tam gdzie jest zwykła ziemia (nie ulepszona na rabatach) i dam znać.

Ale brzydal

Jak bym takiego rodka miała w ogrodzie to w maju bym pod nim spała...

Musisz byc pewna tego ph bo w nieodpowiednim środowisku rh rosnac nie będą , pod tym względem to chyba najbardziej wymagające rośliny ze wszystkich uprawianych w ogrodzie, jest tak że jeśli przygotujesz kwasna ziemie na małym obszarze to ich korzenie poza ten obszar nie wyjdą a roślina nie rozwija sie i nie rośnie jak powinna, rosna wyłącznie w ziemi o odpowiednim ph.

Trochę drogo ale może wieksze opakowanie.